FORTUNA

Android aplikacja

Wisła Płock – Jagiellonia

SPOKÓJ W DOMU. Kolejny już raz w tym sezonie Wisła z Płocka pokazała, że gra w ligowych delegacjach to dla nich wielki problem. Porażka w Gliwicach (0:1) była ich dziewiąta w trwającej kampanii, a to sprawia, że zespół ten jest drugim najsłabiej punktującym zespołem w meczach wyjazdowych w całej lidze po ostatniej w tabeli Miedzi. Jednak kiedy przychodzi do gry na własnym stadionie zespół ten zmienia całkowicie swoje oblicze i regularnie punktuje (3. miejsce w lidze po tym względem). Czy i tym Wisła znacznie korzystniej zaprezentuje się w meczu przed własną publicznością?


Wisła Płock – po raz dziewiątym w tym sezonie ekipa Pavola Stano musiała uznać wyższość rywali w wyjazdowej rywalizacji. To z pewnością jeden z wielkich problemów tej drużyny. Wisła wygrała dwa pierwsze mecze wyjazdowe w tym sezonie, ale w kolejnych 12 (!) już nie potrafiła zwyciężyć. Przed starciem z Jagiellonią szkoleniowiec Wisły opisał rywala mówiąc: Na Koronie zagrała dobre spotkanie, przegrała w ostatniej minucie. Zdajemy sobie sprawę, że nie czeka nas nic łatwego, ale gramy w domu, a tu potrafimy grać dobre mecze, wygrać. Wierzę, że chłopcy dadzą radę i zagramy dobre spotkanie.


Jagiellonia - to rozczarowujący wynik, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę okoliczności. Gdy traci się decydującego gola w końcówce, nie może być inaczej. Uważam, że w pierwszej połowie byliśmy dobrze zorganizowaną i groźną drużyną – powiedział po ostatnim meczu w Kielcach nowy trener „Jagi”, Adrian Siemieniec. Dodał on również: Zostało 18 punktów do zdobycia i musimy zrobić wszystko, by grać o pełną pulę. Był to niezły mecz w naszym wykonaniu, zabrakło bramki na 2:0. Potrzebujemy zwycięstw, musimy jak najszybciej zapomnieć o tym niepowodzeniu. Jagiellonia przed tą najbliższą serią spotkań ma tylko dwa punkty przewagi nad strefą spadkową.


Prognoza: jak to zwykle bywa w ostatnich tygodniach starcia zespołów z drugiej połowy tabeli są niezwykle istotne i każdy punkt jest na wagę złota. Nie inaczej będzie w tej piątkowej rywalizacji. Wisła ma pięć punktów przewagi nad strefą spadkową, a ich rywale zaledwie dwa. Wisła w tym sezonie u siebie jest bardzo mocno, gdyż wygrała 8 z 14 spotkań i tylko Raków oraz Legia lepiej punktują w tym sezonie na własnym obiekcie od Wisły. Z kolei Jagiellonia to nadal jedyny zespół w całej Ekstraklasie, który nie potrafił wygrać choćby jednego meczu wyjazdowego (10 remisów i 4 porażki)! Dodatkowo Wisła nie przegrała żadnego z czterech poprzednich bezpośrednich starć z Jagiellonią na własnym obiekcie (2 zwycięstwa i 2 remisy). Proponowane typy: spotkanie bez remisu – Wisła Płock (1,93).

Trwa wysyłanie kuponu...