Widzew – Korona
PATRZĄC ZA SIEBIE. W Łodzi chyba wszyscy już cieszą się z faktu, że ta runda i sezon już się kończą. Po świetnej pierwszej części rozgrywek, kiedy to Widzew walczył o podium przyszedł dużo słabszy okres. Mianowicie w 2023 roku beniaminek wygrał tylko 2 z 16 spotkań! Natomiast Korona spisywana przed tą runda przez większość ekspertów na spadek na ostatniej prostej sezonu jest nad kreską mając jeden punkt przewagi nad Wisłą Płock, mimo tego, że przegrali 3 z 4 poprzednich spotkań. Czy misja Kamila Kuzery się powiedzie i utrzyma on Koronę w Ekstraklasie?
Widzew - nie chodzi tylko o samą stratę bramki, ale też o sposób, w jaki funkcjonowaliśmy na boisku. Nie będziemy się tłumaczyć brakami kadrowymi czy zmianami w składzie. Jesteśmy w końcówce sezonu i musimy zrobić wszystko, żeby to tak dłużej nie wyglądało – powiedział po ostatnim przegranym meczu z Radomiakiem (1:3) Janusz Niedźwiedź. Jego zespół przestał kompletnie funkcjonować i w żadnym stopniu nie przypomina drużyny, który w pierwszej rundzie tak imponował.
Korona - dla nas to nic nadzwyczajnego. W takiej sytuacji jesteśmy od czterech miesięcy. W mojej drużynie jest koncentracja, świadomość i przede wszystkim odwaga. Wszystko jest w naszych rękach. Mamy plan na to spotkanie, jesteśmy przygotowani. Jestem pełen optymizmu. Obserwuję chłopaków, dużo rozmawiamy. Wiemy, jaką wagę ma sobotni mecz. W zespole jest odpowiedzialność i to jest najważniejsze. W klubie jest jedność i to nasza największa siła. Przed nami ostatnia przeszkoda, którą musimy pokonać – powiedział Kamil Kuzera o presji i odczuciach przed ostatnim akordem tego sezonu.
Prognoza: Widzew przegrywał zarówno do przerwy, jak i po końcowym gwizdku w 6 z 7 ostatnich meczów w lidze. Co więcej w meczach przed własną publicznością doznali oni już pięciu kolejnych porażek! Z kolei Korona po serii bardzo dobrych spotkań złapała w ostatnich tygodniach małą zadyszkę przegrywając 3 z 4 poprzednich spotkań. Zespół z Kielc grając w delegacjach jednak znacząco odbiega od zespołu, który gra u siebie. W 2023 roku w delegacjach zespół Kamila Kuzery nie potrafił odnieść choćby jednego zwycięstwa (4 porażki i 3 remisy). W 7 z 8 poprzednich spotkań Korony w meczach wyjazdowych obie drużyny strzelały gole. Natomiast w 3 z 4 wcześniejszych potyczek Widzewa u siebie również kończyło się golami z obu stron. Jedni i drudzy nie grzeszą formą w ostatnich meczach, a błędy w defensywie zdarzają się im bardzo często. Widzew będzie się chciał przełamać po serii pięciu domowych porażek, a Korona nie będzie chciała się oglądać na wyniki Wisły Płock (mają nad nimi jeden punkt przewagi), więc spodziewam się, że zobaczymy gole w tym meczu. Proponowane typy: obie drużyny strzelą gola - TAK (kurs 1,61)/ gol w obu połowach – TAK (kurs 1,71).