Turcja – Portugalia
WYMĘCZYLI. Okrutnie męczyli się podopieczni Roberto Martineza w starciu z Czechami (2:1), ale w ostatnich sekundach wydali bardzo cenne trzy punkty. Było to jedenaste zwycięstwo w jedenastym meczu o punkty pod wodzą tego szkoleniowca, a to musi budzić szacunek. Z kolei Turcja pokazała dobrą formę w konfrontacji z Gruzją oraz fakt, że mają drużynę, ale również indywidualności. Portugalczycy wygrali 7 z 9 bezpośrednich spotkań przeciwko Turcji. Czy i tym razem będzie podobnie?
Turcja - Vincenzo Montella i jego gracze pokazali, że z pewnością mogą namieszać na tym turnieju. Arda Guler to z pewnością gracz, który robi różnicę i wielka przyszłość przed nim. Włoski selekcjoner przed tym starciem powiedział: Musimy skupić się na naszej tożsamości i mocnych stronach. Musimy podważać ich mocne strony, zachowując cierpliwość i zachowując zwartą postawę. Nasi zawodnicy naprawdę dobrze potrafią przechodzić między liniami. Musimy utrzymać się przy piłce, ponieważ kiedy przeciwnicy Portugalii przejmą kontrolę i częściej posiadają piłkę, czują się niekomfortowo i trudno im grać.
Portugalia - ten mecz jest dla nas kluczowy, abyśmy mogli się rozwijać, budować konkurencyjność w szatni i rozwijać się. Musimy mieć jasny pomysł, jak zatrzymać Turcję, ale musimy też być sobą. Musimy kontrolować grę. Myślę, że mecz z Gruzją pokazał, że Turcy potrafili bronić, ale także atakować. Trzeci gol oddawał osobowość i postawę rywali – dodał Roberto Martínez. Portugalczycy z tym szkoleniowcem za sterami wrócili do swojego DNA, czyli ofensywnej gry i prób ciągłego ataku. Obecnie całkiem inaczej ogląda się ten zespół, niż za czasów defensywnego Fernando Santosa.
Prognoza: zapowiada się bardzo dobre spotkanie, bo obaj sobotni rywale to zespoły, który zdecydowanie bardziej nastawione są na atak. Bramki powinniśmy zobaczyć, ale po raz kolejny w rywalizacji Portugalczyków skupie się na rzutach rożnych, które ten zespół produkuje w wielkiej ilości. Liczą już tylko mecze od czerwca, który były bezpośrednim przygotowaniem do turnieju, to Portugalia zdobywała następującą ilość rzutów rożnych: z Finlandia – 7, z Chorwacja – 10, z Irlandią – 7 oraz z Czechami – 13! Turcy natomiast również potrafią zdobywać ten stały fragment gry, gdyż od czerwcowego starcia z Włochami, w którym zdobyli pięć rzutów rożnych, przez osiem w starciu z Polską, kończąc na pięciu w konfrontacji z Gruzją. Proponowane typy: Portugalia powyżej 5,5 rzutów rożnych (kurs 1,71)/ powyżej 9,5 rzutów rożnych (kurs 1,85).