FORTUNA

Android aplikacja

Tottenham - Liverpool

RYWALE Z PUCHARU LIGI. Tottenham i Liverpool awansowały w środku tygodnia do półfinału Pucharu Ligi i jak się okazało trafili na siebie, aby powalczyć o finał w dwumeczu na początku lutego. Liverpool to tradycyjnie niewygodny rywal dla Kogutów. Tottenham wygrał tylko 2 z 25 meczów przeciwko The Reds. Jedno z tych zwycięstw miało miejsce w ubiegłym sezonie na Tottenham Hotspur Stadium, kiedy to Spurs wygrali w nader kontrowersyjnych okolicznościach. Goście grali w dziewiątkę, nie uznano im prawidłowo zdobytego gola, a zwycięska bramka dla Kogutów padła po samobójczym strzale Matipa w doliczonym czasie gry. Czy podobnie dramatyczne wydarzenia czekają nas w niedzielny wieczór? Oby bez pomyłek sędziowskich. 

Tottenham   – do gry powinien być gotowy lewy obrońca Destiny Udogie. Po chorobie powraca napastnik Timo Werner. Kontuzjowani są Ben Davies, Cristian Romero, Micky vander Ven i Guglielmo Vicario.

Liverpool   – po zawieszeniu powraca Andy Robertson. Kontuzjowani są Conor Bradley oraz Ibrahima Konate.

 

CIEKAWOSTKI STATYSTYCZNE:

·       Tottenham wygrał tylko 2 z 25 ostatnich meczów przeciwko The Reds w różnych rozgrywkach (2-6-17).

·       Liverpool przegrał tylko 1 z 5 meczów rozgrywanych na Tottenham Hotspur Stadium (3-1-1).

·       Tottenham potrafił zachować czyste konto tylko raz na 23 ostatnie mecze domowe w Premier League (4:0 z Evertonem, w sierpniu).

·       Tottenham przegrał 9 z 11 ostatnich meczów mierząc się z liderem Premier League.

·       Liverpool przegrał tylko 1 z 24 meczów w tym sezonie, w różnych rozgrywkach (20-3-1).

·       Liverpool to jedyny niepokonany klub w meczach wyjazdowych Premier League (5-2-0).

 

Prognoza: w dwóch ostatnich meczach rozegranych na Tottenham Hotspur Stadium padło aż 14 bramek. Koguty przegrały w Premier League z Chelsea 3:4, a w czwartek pokonały Manchester United 4:3. Czy w niedzielę powinniśmy oczekiwać kolejnego festiwalu bramkowego? Warto też zwrócić uwagę, że Koguty mają w zwyczaju szybko „napoczynać” rywali, w tym sezonie zdobyły już 9 goli w pierwszym kwadransie meczów. Nie mam wątpliwości, że i tym razem zobaczymy kilka bramek w tym spotkaniu. Liverpool zdobywał minimum 2 bramki w każdym z ośmiu ostatnich meczów w Premier League, a w siedmiu z ośmiu ostatnich meczów pomiędzy tymi klubami padały wyniki powyżej 2,5 gola. Liverpool przegrał tylko 1 z pięciu meczów na Tottenham Hotspur Stadium, wygrywając 3 z tych meczów. Warto też podkreślić, że The Reds mieli 1 dzień więcej na odpoczynek aniżeli Spurs po meczach Pucharu Ligi, a przecież Liverpool zagrał i tak mocno rotowanych składem, stąd świeżość też powinna być atutem przyjezdnych.

TYP 1: Bet Builder – Liverpool lub remis i powyżej 2,5 gola – kurs 1,62

TYP 2 : 1. gol padnie do 27 minuty – kurs 1,49

Dokładny wynik – 3:4

Trwa wysyłanie kuponu...