Tottenham - AS Roma
ICH PIERWSZY RAZ. Zarówno Tottenham jak i AS Roma zaliczane są do największych faworytów tej edycji Ligi Europy i oba te wielkie kluby zapisały się w historii europejskich pucharów, a jednak nigdy wcześniej nie miały okazji się zmierzyć ze sobą. Tottenham przegrał tylko raz grając u siebie przeciwko włoskim klubom w europejskich pucharach (5-4-1). Z kolei AS Roma wygrała tylko raz z 23 spotkań grając w Anglii (1-8-14). Już samo to zestawienie stawia w roli faworyta Koguty z Londynu. Jednak jeszcze bardziej do wyobraźni przemawia fakt, że Spurs wygrali 7 ostatnich meczów domowych w Lidze Europy przy bilansie bramkowych 19:0!
Tottenham – z powodu kontuzji (operacja kostki) nie zagra bramkarz Gugliemo Vicario. Kontuzjowani są środkowi obrońcy Cristian Romero i Micky van de Ven, kontuzjowany jest również Richarlison. Zawieszony jest Will Lankshear. Z powodu choroby nie zagra Mikey Moore. Oto, co powiedział szkoleniowiec Spurs, Ange Postecoglou: „Będziemy musieli sobie radzić bez Vicario, nie przez najbliższe tygodnie, ale miesiące. Mamy w kadrze czterech bramkarzy. Frasera Fostera znam od długiego czasu, ma silny charakter i wiemy, że zawsze jest gotowy do gry. Zobaczycie Spurs, jakich dobrze znacie. Wyjdziemy na boisko i postaramy się zagrać nasz najlepszy futbol.”
AS Roma – do gry powinni być gotowi Lorenzo Pellegrini i Paulo Dybala. Bliscy powrotu do gry są Mario Hermoso i Alexis Saelemaekers. Kontuzjowany jest Eldor Shomurodov. Oto wypowiedź menadżera Romy, Claudio Ranieriego: „Powrót do Anglii jest zawsze dla mnie czymś wyjątkowym. Zagramy przeciwko bardzo mocnemu rywalowi. Wiemy, co nas czeka, ale zagramy tam swój futbol, bez strachu. Musimy dać z siebie wszystko na boisku. Twój występ zależy od twojej wiary, twojego charakteru, twojego serca i wszystkiego co masz wewnątrz siebie. Poprosiłem chłopaków, aby wykonali swoją pracę, a wówczas zaakceptujemy rezultat.”
Prognoza: Tottenham wygrał 7 ostatnich meczów domowych w Lidze Europy, przy rewelacyjnym bilansie bramkowym – 19:0. Tymczasem AS Roma pozostaje w tym sezonie bez zwycięstwa na wyjeździe. Już tylko zestawienie tych dwóch faktów stawia Spurs w roli faworytów tej potyczki. Jednak Spurs mają poważne problemy w bloku defensywnym. Zagrają bez bramkarza Vicario, oraz dwóch środkowych obrońców – Romero i Van de Vena. Dlatego też zakładam, że zobaczymy parę goli w czwartkowy wieczór na Tottenham Hotspur Stadium, zwłaszcza że w 12 z 14 ostatnich meczów z udziałem Spurs (w różnych rozgrywkach) padały wyniki powyżej 2,5 gola. Koguty zdobywały minimum 2 bramki w czterech z pięciu ostatnich spotkań, tymczasem Roma straciła aż 12 goli w ostatnich pięciu meczach. Proponowane typy: zwycięstwo Tottenhamu – kurs 1,69/obie drużyny strzelą gola i powyżej 2,5 gola – kurs 1,79.