FORTUNA

Android aplikacja

Słowacja - Ukraina

SPOTKANIE NASZYCH SĄSIADÓW. Fani reprezentacji naszych sąsiadów są w kompletnie odmiennych nastrojach po pierwszych meczach na EURO 2024. Ukraina była faworytem meczu z Rumunią, tymczasem mecz zakończyłem się laniem Ukraińców, którzy przegrali 0:3 i teraz są bliscy odpadnięcia z turnieju. Obrońca Oleksandr Zinchenko, jest przekonany, że zespół wyciągną lekcję z tamtej porażki i teraz w 100% zagrają skoncentrowani ze Słowacją i powalczą o każdy metr na boisku. Tymczasem Słowacja jest w euforii po niespodziewanym zwycięstwie nad Belgią (1:0). Jednak selekcjoner Francesco Calzona, ostrzega, aby zejść na ziemię, ponieważ awans jeszcze nie jest zapewniony. Podczas EURO 2020 Słowacja również rozpoczęła od wygranej z Polską, ale później przegrała ze Szwecją oraz Hiszpanią i w efekcie nie wyszła z grupy. To będzie pierwsze spotkanie pomiędzy tymi reprezentacjami na wielkim turnieju piłkarskim. 

Słowacja – zespół prowadzony przez Francesco Calzonę jest na fali, wygrał 10 z 14 ostatnich meczów i jeżeli minimum zremisuje z Ukrainą będzie bardzo bliski awansu do fazy play-off EURO 2024. Podczas poprzednich mistrzostw Słowacja również rozpoczęła od zwycięstwa (nad Polską), ale w kolejnych dwóch meczach przegrała inkasując 6 bramek i w efekcie odpadła. Oto, co powiedział szkoleniowiec Słowaków: „Naszą największą zaletą jest pokora. Musimy dać z siebie 110%, jesteśmy małym narodem i pragniemy dać uśmiech na twarzach naszym fanom. Euforia po wygranej z Belgią trwała tylko kilka godzin, ponieważ wiemy, że 3 punkty mogą nie wystarczyć do awansu. Nie ma powodu jeszcze do celebrowania, jesteśmy w pełni skoncentrowani na tym meczu.”

Ukraina – przegrała na inaugurację z Rumunią aż 0:3, choć miała posiadanie piłki na poziomie 71%! Na pocieszenie Ukraińcom, warto przypomnieć, że ten zespół nie przegrał dwóch meczów z rzędu od listopada 2020 roku, kiedy to zanotował 3 kolejne porażki, ale mierzył się wówczas z topowymi drużynami – Hiszpanią, Francją i Niemcami. Oto wypowiedź selekcjonera Ukrainy, Siergieja Rebrova: „Zawsze uważałem, że Słowacja to mocny zespół. Mają piłkarzy, którzy grają dla dobrych klubów. To zespół bardzo zdyscyplinowany. Wygrali z Belgią w świetnym stylu. Zasługują na wielki szacunek. Dokonaliśmy dokładnej analizy naszej porażki z Rumunią. Każdy rozumie jakie popełnił błędy. Każdy wie, że musi wyjść na boisko z wielkim pragnieniem zwycięstwa. Oczekuję dobrego występu, po tym zimnym prysznicu.”

Prognoza – to będzie 9-ty mecz pomiędzy tymi reprezentacjami, ale pierwszy na wielkim turnieju. Bilans spotkań jest dość wyrównany – 3 zwycięstwa Ukrainy, 3 remisy i 2 zwycięstwa Słowacja. Tylko raz na te osiem spotkań był przypadek, aby któraś z drużyn wygrała różnicą większą aniżeli jedna bramka, w listopadzie 2018 roku Słowacja pokonała u siebie Ukrainę 4:1. Wszystkie pozostałe mecze miały bardzo wyrównany charakter. Tym razem podział punktów byłby na rękę Słowacji, ale Ukrainę postawiłby w bardzo trudnym położeniu. Pomimo rezultatów pierwszych spotkań na EURO 2024, bukmacherzy wciąż w roli faworytów widzą Ukrainę. Ja uważam, że niesiona entuzjazmem reprezentacja Słowacja, pomna na to co stało się podczas poprzednich Mistrzostw Europy, jest w stanie sprawić tutaj niespodziankę. Ukraina miała przewagę w meczu z Rumunią, ale niewiele z niej wynikało, oddała tylko 2 strzały w światło bramki rywali. Słowacja tymczasem nie straciła gola w trzech ostatnich meczach. Mój typ: Słowacja nie przegra (typ 10) – kurs 1,67. 

Trwa wysyłanie kuponu...