FORTUNA

Android aplikacja

Śląsk – Wisła Płock

BYĆ ALBO NIE BYĆ. To słynne zdanie z Hamleta Williama Shakespeare’a idealnie obrazuje sytuację dla obu sobotnich rywali. Śląsk znajduje się w strefie spadkowej i traci pięć punktów do...Wisły Płock, która okupuje ostatnie bezpieczne miejsce. Dlatego też jeśli Jacek Magiera i jego gracze myślą poważnie o utrzymaniu to najbliższe spotkanie bezwzględnie muszą wygrać, gdyż po nim pozostaną już tylko dwie kolejki przed zakończeniem sezonu. Który z tych zespołów lepiej wytrzyma presję tego starcia?


Śląsk – trzeba przyznać, że przyjście Jacka Magiery znacząco nie zmieniło wyników Śląska, ale mała progresja w grze jest, ale pytanie czy to wystarczy do zapewniania sobie utrzymania? Kluczowe jest to najbliższe spotkanie, które będzie miało dla graczy z Wrocławia olbrzymi ciężar gatunkowy: Psychika odgrywa znaczącą rolę. Pracowaliśmy nad tym, a z takich obserwacji, które zanotowałem w tym tygodniu to widzę dobrą energię, dobre nastawienie. I to, co się działo w tygodniu, teraz trzeba przenieść na mecz mistrzowski, bez tego, bez wyjścia ze swojej strefy komfortu ponad to, co się dzieje, tego wyniku się nie osiągnie. Drużyna jest tego świadoma, pracujemy nad tym i też może dobrze się dzieje, że gramy z drużyną, która jest w naszym bliskim zasięgu, mamy wszystko w swoich rękach, a ewentualne zwycięstwo będziemy tracić do Wisły dwa punkty. Przy innym rozstrzygnięciu sami możemy policzyć, jak to będzie wyglądać. Diogo Verdasca jest zawieszony za kartki.


Wisła Płock – początek pracy Pavola Stano wyglądał imponując, ale im dalej w las tym gorzej. Wisła z zespołu, który bardzo dobrze się oglądało, który grał na dużej intensywności oraz bardzo ofensywnie praktycznie nie pozostało nic. Wisła w razie porażki może mieć poważne problemy z utrzymaniem! Zdajemy sobie sprawę z powagi sytuacji, ale wierzę w ten zespół i w to, że wreszcie pech nas opuści i zagramy tak jak potrafimy. Nie tylko ładnie dla oka, ale przede wszystkim skutecznie. Jednak wielkim błędem byłoby zlekceważenie Śląska. To ekipa, która ma, szczególnie w ofensywie, duży potencjał. Ale jedziemy tam grać swoje i wygrać – powiedział szkoleniowiec Wisły. Rafał Wolski będzie pauzował za nadmiar kartek.


Prognoza: Śląsk nie wygrał ostatnich 9 meczów ligowych ponosząc w tym czasie pięć porażek. Z kolei Wisła przegrała 3 z 4 wcześniejszych potyczek. Chyba jedynym pocieszeniem dla kibiców Ślaska jest fakt, że ich zespół wygrał trzy ostatnie ligowe rywalizacje z Wisłą, ale na tym dobre wiadomości się kończą. Spodziewam się bardzo ostrego spotkania z obu stron. Śląsk w tym sezonie otrzymuje średnio 2,28 żółtej kartki na mecz, a Wisła 1,86. Oczywiście nie są to powalające statystyki, ale ciężar tego spotkania jest olbrzymi. Dodatkowo sędzią tej potyczki będzie Bartosz Frankowski, który już wiele razy pokazywał, że w meczach pod dużym ciśnieniem tak naprawdę nie daje rady i nie potrafi zapanować na meczem rozdając wiele kartek. Proponowane typy: powyżej 5,5 żółtej kartki (kurs 1,99).

Trwa wysyłanie kuponu...