FORTUNA

Android aplikacja

Śląsk – Stal

NIEMOC TRWA. Mimo tego, że zespół z Mielca prezentuje się bardzo solidnie jak choćby w ostatnim starciu w stolicy z Legią (0:2) to jednak nie gromadzi punktów. Od początku 2023 roku mimo całkiem niezłej gry zespół Adama Majewskiego nie potrafił podnieść z murawy ani razu kompletu punktów. Stal w siedmiu meczach tego roku doznał pięciu porażek (w tym obecnie cztery z rzędu) oraz zanotowali dwa remisy. To sprawiło, że Stal ma już tylko cztery punkty nad strefą spadkową i po udanej pierwszej części sezonu mało kto już pamięta. Jak zespół ten spisze się na tle również przeciętnego Śląska?


Śląsk – mało kto mógł oczekiwać, że zespół Ivana Djurdjevica będzie w stanie skutecznie powalczyć w Częstochowie. Jednak z drugiej strony w tym sezonie zespół Śląska potrafił skutecznie rywalizować z ligową czołówką. Mianowicie dwa razy wygrali w tym sezonie z Lechem w Poznaniu (liga i krajowy puchar), w Szczecinie z Pogonią (2:0) czy też Wisłą w Płocku (2:1). Jednak siłę Rakowa poznali dość mocno przegrywając aż 1:4. To młody zespół jaki mam. Taka jest rzeczywistość, teraz przed nami ważny mecz ze Stalą. Kibice powinni być w tym trudnym momencie z nami. Wiem, że to naprawdę trudny moment, ale krytyka na tak młodym zespole nic teraz nie da – dodał po ostatnim starciu szkoleniowiec Śląska.


Stal - jest optymizm mimo wszystko, bo gramy dobrze i musimy w końcu wygrać mecz, przede wszystkim zdobyć bramkę i wtedy wszystko wróci do normy – powiedział Adam Majewski po starciu z Legią. Z pewnością nie można mu odmówić racji, gdyż Stal w tym starciu zagrała bardzo dobrze, ale zabrakło wykorzystania bramkowych okazji. Byliśmy dużą niespodzianką po pierwszej rundzie, tylko już wtedy mówiłem, że naszym celem jest utrzymanie. Istniało ryzyko, że taka negatywna seria może nam się trafić, bo pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć. Załamania nie ma. Potrzebna cierpliwość, praca i odrobina szczęścia. Musimy się w końcu przełamać – dodał szkoleniowiec Stali.


Prognoza: dla jednych i drugich będzie to bardzo ważny test. Śląsk i Stal mają na swoim koncie po dwadzieścia dziewięć punktów, co sprawia, że mają tylko cztery punkty przewagi nad strefą spadkową, więc kolejna strata punktów będzie bardzo kosztowna. Śląsk wygrał 2 z 8 starć w tym roku, a Stal w siedmiu meczach tego roku nie potrafiła odnieś zwycięstwa, notując w tym czasie aż pięć porażek. Jednak gra Stali jest znacznie lepsza niż osiągane wyniki. Co ciekawe w aż 3 z 5 bezpośrednich potyczkach padał wynik remisowy. Tym razem również oczekuję bardzo wyrównanego starcia i podział punktów do przerwy lub po końcowym gwizdu jest wielce prawdopodobny. Proponowane typy: podwójna szansa 0-0 (kurs 1,71).

Trwa wysyłanie kuponu...