FORTUNA

Android aplikacja

Śląsk – ŁKS

ATUTY GOSPODARZY. Niedzielne starcia w Ekstraklasie rozpocznie rywalizacja liderującego przed rozpoczęciem tej kolejki Śląska z ostatnim w tabeli ŁKS-em. Z reguły takie starcia mają jeden scenariusz i kończą się szczęśliwie po stronie zespołu będącego wyżej w tabeli. Wszystkie argumenty przed tym starciem w swoich rękach i nogach mają gracze Jacka Magiery. Zespół z Wrocławia wygrał 8 z 10 poprzednich spotkań ligowych (plus dwa remisy). Z kolei ŁKS jest na samym dnie, a zmiana szkoleniowca jak na razie daje opłakane skutki.


Śląsk - Jacek Magiera zdaje sobie sprawę, że jego drużyna będzie zdecydowanym faworytem w tej najbliższej rywalizacji: Przygotowujemy się własnym rytmem, ŁKS miał mecz pucharowy, po którym mają aż 120 minut w nogach. Zespół z Łodzi przyjedzie do Wrocławia i będzie walczyć. Potrzebują punktów co skutkuje tym, że nie odpuszczą ani minuty i będą walczyć do upadłego. Oni potrzebują tych punktów, chcą się utrzymać. Natomiast my dbamy o dobre nastawienie i przygotowanie do tego spotkania, wykonujemy dobrą pracę. Nie lekceważymy tego meczu, trzeba go wygrać, taki jest nasz cel, jak w każdym innym spotkaniu. Łukasz Bejger będzie pauzował za kartki.


ŁKS – czy bezbramkowy remis (w regulaminowym czasie gry) w starciu pucharowym z mistrzem Polski może być punktem zwrotnym dla tego zespołu? Tak naprawdę ciężko to stwierdzić, choć nie dziwi wypowiedź Piotra Stokowca: Zaprezentowaliśmy się przyzwoicie i duża w tym ich zasługa. Nie wystarczy ciężko trenować. Dziś widziałem drużynę, która gra z poświęceniem. Powiedziałem chłopakom w szatni, że wierzę, że ten mecz jest dla nas punktem zwrotnym i jeszcze będziemy żałować w grudniu, że kończy się runda jesienna.


Prognoza: ŁKS przegrał 7 z 8 poprzednich spotkań ligowych i nie dziwi ich ostatnia pozycja w ligowej tabeli. To drużyna, która zdobyła tylko siedem goli w 13 meczach, co jest zdecydowanie najsłabszym wynikiem w całej ligowej stawce. Co więcej ŁKS przegrał każdy z siedmiu meczów wyjazdowych w Ekstraklasie w obecnej kampanii, a ich bilans bramkowy z tego okresu to 2:15! Kolejnym argumentem przeciwko nim jest fakt, że w czwartek musieli grać dogrywkę w starciu z Rakowem. Natomiast Śląsk jest na drugim biegunie przewodząc ligowej tabeli. Gracze trenera Magiery wygrali 8 z 10 poprzednich spotkań ligowych i nawet w meczach, w których prezentują się słabiej od rywali potrafią gromadzić punkty i to jest ich wielka umiejętność. Dodatkowo Śląsk wygrał ostatnie pięć bezpośrednich starć z ŁKS-em w najwyższej klasie rozgrywkowej. Proponowane typy: zwycięstwo - Śląsk (kurs 1,76).

Trwa wysyłanie kuponu...