FORTUNA

Android aplikacja

Radomiak – Raków

CHWILOWA NIEMOC? Czy porażka w stolicy z Legią (1:3) może sprawić, że Raków straci swój impet i da sobie wydrzeć mistrzowski tytuł? Już kolejne starcie z Górnikiem Łęczna w półfinale Pucharu Polski pokazało, że drużyna Marka Papszuna ma się bardzo dobrze. Wygrana 1:0 i trzeci z rzędu awans do finału Pucharu Polski tylko to potwierdza. Teraz jedna czas na ligową rywalizacją i utrzymanie sześciu punktów przewagi nad goniącą ich Legią. Czy w starciu z Radomiakiem liderujący tabeli Raków będzie w stanie utrzymać dotychczasowa różnicę punkową?


Radomiak – po serii trzech kolejnych porażek zespół Mariusza Lewandowskiego w końcu potrafił zapunktować w Płocku (1:1). Jednak to stanowczo za mało i już od dobrych kilku tygodni coraz głośniej słychać o zmianie trenera w Radomiu. Jednak w starciu z Rakowem trener Lewandowski będzie miał szansę udowodnić swój warsztat. W razie porażki ich niewielka obecnie przewaga nad strefą spadkową (4 punkty) może znacząco się z zmniejszyć. Przed tą ważną rywalizacją szkoleniowiec Radomiaka powiedział: My lubimy grać u siebie, zespół wtedy czuje wsparcie kibiców. Czasami zdarza się tak, że w danej rundzie ta gra nasza różni się w meczach wyjazdowych i domowych i na wyjeździe punktujemy lepiej. Też może być coś w głowach piłkarzy, że czują większą swobodę, za dużo chcą. Nie ma lepszego momentu, żeby zmienić tę statystykę w meczach domowych, niż mecz z Rakowem Częstochowa.


Raków - odzwyczailiśmy się od porażek i chcemy, żeby tak było nadal. Ale musimy grać na naszym normalnym poziomie, bo w Warszawie tego zabrakło. Radomiak ma swoje ambicje i swoje atuty. Na pewno go nie zlekceważymy – powiedział Marek Papszun. Nie mogą dziwić te słowa, skoro przed meczem z Legią jego podopieczni nie przegrali we wszystkich rozgrywkach kolejnych 21 spotkań, odnosząc w tym czasie aż 18 wygranych. W starciu tym jednak trener Papszun nie będzie mógł pomagać swojej drużynie z poziomu ławki rezerwowych, gdyż został ukarany kolejną żółtą kartką: Na pewno jest to spore utrudnienie. Takie sytuacje nie są komfortowe. Wiadomo jakim jestem trenerem, że czasem trudno powstrzymać emocje, że lubię być blisko zawodników. W czasie meczu nie jest łatwo mi wytrzymać na górze, na trybunach.


Prognoza: w 2022 roku w obu bezpośrednich meczach lepszy był zespół Rakowa, który wygrywał odpowiednio: 3:0 i 1:0. Radomiak w trzech poprzednich meczach przed własną publicznością nie potrafił zdobyć choćby jednej bramki! Zespół Mariusza Lewandowski to trzeci najsłabiej punktujący zespół licząc mecze przed własną publicznością. Z drugiej strony Raków wygrał we wszystkich rozgrywkach 4 z 5 wcześniejszych wyjazdowych konfrontacji. Liczę, że Raków będzie bardzo mocno zmobilizowany po ostatniej porażce z Legią i w tym poniedziałkowym starciu potwierdzi swoją mistrzowską klasę. Proponowane typy: zwycięstwo - Raków (kurs 1,73).

Trwa wysyłanie kuponu...