FORTUNA

Android aplikacja

Pegula J. - Sabalenka A.

DOMINACJA. Tego lata na kortach twardych w turniejach pań, dominacja Aryny Sabalenki i Jessiki Peguli nie podlega dyskusji, stąd nie jest wielkim zaskoczeniem, że właśnie to dwie tenisistki zagrają w wielkim finale US OPEN. Ten mecz będzie rewanżem za finał z przed trzech tygodni w Cincinnati, gdzie Sabalenka wygrała 6:3,7:5. Sabalenka do tego finału podchodzi z serią 11-tu zwycięstw z rzędu. Pegula wygrała turniej w Toronto, dotarła do finału w Cincinnati, a teraz do finału w US OPEN, Amerykanka wygrała 15 z 16 ostatnich meczów. Już to zestawienie pokazuje nam, że obie panie są w topowej formie i czeka nas dziś wielki pojedynek. Sabalenka w ubiegłym roku grała w wielkim finale, ale wówczas po świetnym meczu musiała uznać wyższość Coco Gauff. Pegula zagra swój pierwszy wielkoszlemowy finał. 

JESSICA PEGULA

Kraj : USA

Wiek: 30 lat

Ranking WTA/najwyższa pozycja :  6/3 (24.10.2022)

Ilość tytułów/ilość tytułów w roku 2024: 6/2

Najlepszy występ w tym sezonie: tytuły Berlinie i Toronto

Ilość występów w US OPEN: 8

Najlepszy rezultat w tym turnieju:  finał  w roku 2024

Ostatni mecz:

Półfinał US OPEN z Muchovą 1:6,6:4,6:2

 

ARYNA SABALENKA:

Kraj : Białoruś

Wiek: 26 lat

Ranking WTA/najwyższa pozycja :  2/1 (11 września 2021)

Ilość tytułów/ilość tytułów w roku 2024: 15/2

Najlepszy występ w tym sezonie: triumfy w Australian Open i Cincinnati.

Ilość występów w US OPEN: 7

Najlepszy rezultat w tym turnieju:  finał w roku 2023

Ostatni mecz:

Półfinał  US OPEN z Navarro 6:3,7:6

 

Prognoza: to będzie ósmy pojedynek tych pań. Bilans jest korzystny dla Sabalenki – 5:2. Jak już wspomniałem, po raz ostatni zmierzyły się zaledwie 3 tygodnie temu, w finale Cincinnati wygrała Ukrainka 6:3,7:5. Sabalenka wygrała 26 z 27 ostatnich meczów na kortach twardych w turniejach wielkoszlemowych. W tym roku wygrała już Australian Open. W drodze do finału US OPEN przegrała tylko jednego seta (w III rundzie z Alexandrovą). Pegula też straciła w drodze do finału tylko jednego seta. W ćwierćfinale łatwo ograła Igę Świątek. W półfinale zmierzyła się z Muchovą, i wydawało się, że to Czeszka awansuje do finału, Karolina prowadziła już 6:1, 2:0, ale Pegula pokazała charakter i potrafiła odwrócić losy meczu. Pegula może zostać pierwszą tenisistką, która wygra turniej wielkoszlemowy pokonując po drodze liderkę (Świątek) i wiceliderkę rankingu (Sabalenka). Po raz ostatni takiej sztuki dokonała Kuznetsova podczas Roland Garros 2009. Oto, co powiedziała Pegula przed finałem: „Ona (Sabalenka) jest znakomita na kortach twardych, być może jest nawet najlepsza. Ale myślę, że ja też dobrze sobie radzę na tych kortach. W Cincinnati ona niesamowicie serwowała, pomimo tego wciąż miałam swoje szanse. Mam nadzieję, że w sobotę będzie serwować trochę gorzej. Wiem jednak jak swoją grą doprowadzić ją do frustracji. Muszę grać agresywnie, zmuszać ją do poruszania się, mądrze serwować i wywierać trochę presji na jej serwisie.” I oto wypowiedź Sabalenki: „Ona gra teraz swój najlepszy tenis. Wygrała Toronto, była w finale Cincinnati i teraz jest ponownie w finale. Ona jest w niesamowitej formie. Zapowiada się kolejna batalia przeciwko niej, nie mogę się jej doczekać.” Obie panie są zgodne, że będzie to zacięta batalia, podobnie jak było to w finale Cincinnati. Pegula będzie miała za sobą publiczność, Sabalenka ma dużo większe doświadczenie w tego typu meczach. Obie panie prezentują się znakomicie, Pegula z pewnością jest zbudowana zwycięstwami nad Świątek i Muchovą. Jak stwierdziła Amerykanka, wiele tutaj będzie zależeć od dyspozycji serwisowej Sabalenki. Uważam, że to będzie dużo bardziej wyrównany pojedynek, aniżeli wskazują na to kursy bukmacherskie. Proponowane typy: powyżej 20,5 gemów – kurs 1,78/Sabalenka i powyżej 17,5 gemów – kurs 1,74. 

Trwa wysyłanie kuponu...