Monaco - Aston Villa
CELEM TOP 8. Zarówno Monaco jak i Aston Villa wciąż walczą, aby fazę ligową Ligi Mistrzów zakończyć w TOP 8 i tym samym bezpośrednio awansować do 1/8 finału. Obecnie te dwa kluby dzieli sporo miejsc w ligowej tabeli, Aston Villa jest piąta, a Monaco szesnaste, ale punktowo, jest to niewielka różnica. Monaco traci tylko 3 punkty do Villi i jeżeli dziś wygra, zrówna się z tym rywalem przed ostatnią serią spotkań. Za tydzień, w ostatniej kolejce fazy ligowej, teoretycznie łatwiejsze zadanie stoi przed The Villans, którzy podejmą Celtic, z kolei Monaco czeka trudny wyjazd do Mediolanu na mecz z Interem. Monaco ma całkiem przyzwoity bilans grając przeciwko klubom angielskim w europejskich pucharach, wygrał 11 z 21 takich meczów. Czy ekipa z Księstwa Monaco jeszcze poprawi ten bilans, a tym samym zapewni sobie udział w fazie pucharowej Champions League?
Monaco – kontuzjowani są Wilfried Singo, Denis Zakaria, Folarin Balogun, Krepin Diatta i George Ilenikhena. Oto, co powiedział przed meczem z Aston Villą, szkoleniowiec Monaco, Adi Hutter: „We wtorek będziemy mieli nową okazję pokazania się w meczu przeciwko świetnemu rywalowi. To mocny zespół z doświadczonym trenerem, Unaiem Emery, który wygrywał Ligę Europy, a ich bramkarz, Martinez jest mistrzem świata. Jesteśmy podekscytowani tym meczem. W tym nowym formacie Ligi Mistrzów, każdy gol może mieć decydujące znaczenie. Musimy strzelić więcej bramek i uniknąć głupich błędów. Teraz nie mamy dobrego okresu, ale ja wierzę w swój zespół.”
Aston Villa – kontuzjowani są John McGinn, Pau Torres, Ross Barkley i Diego Carlos. Oto wypowiedź szkoleniowca The Villans, Unaia Emery'ego: „Mamy ogromną szansę tutaj grając z trzynastoma punktami w naszym dorobku. Trzy, może cztery punkty więcej, zapewnią nam udział w 1/8 finału. Naszym celem jest zakończenie rozgrywek w TOP8. Wiem jednak, że Monaco ma podobną możliwość. To zespół bardzo doświadczony w europejskich pucharach. To klub z sukcesami zarówno w Europie, jak i we Francji, w ubiegłym sezonie zdobyli wicemistrzostwo. To klub, który zawsze potrafi wynajdywać młodych graczy o wielkim potencjale.”
Prognoza: obie ekipy grają o wielką stawkę. Zwycięstwo w tym meczu zapewni Monaco awans do fazy pucharowej, ale też ewentualna porażka, może skomplikować sytuację tego klubu, w ostatnim meczu zagra na wyjeździe z Interem, a tam będzie bardzo ciężko o punkty. Z kolei Aston Villa, przy zwycięstwie w Monaco zapewnia sobie miejsce w TOP8. The Villans mają dość komfortową sytuację, w ostatniej serii grają u siebie z Celtic Glasgow i z pewnością będą faworytem tego meczu. Aston Villa przyjeżdża do Monaco uzbrojona w serię pięciu meczów bez porażki w różnych rozgrywkach. Po trzech kolejnych zwycięstwach w ostatni weekend zremisowała na Emirates Stadium z Arsenalem (2:2), co z pewnością świetnie wpłynęło na poczucie pewności siebie wśród podopiecznych Unaia Emery'ego. Z kolei Monaco nie wygrało żadnego z czterech ostatnich meczów, a w ostatnim meczu Ligi Mistrzów został rozbity na stadionie Arsenalu 0:3. Monaco przegrało też 3 z pięciu ostatnich meczów domowych. Forma prezentowana w ostatnich tygodniach przez te kluby skłania mnie, aby to w gościach widzieć lekkiego faworyta tej potyczki. Mój typ: Aston Villa lub remis – kurs 1,52. Odważniejszy wariant – Aston Villa, spotkanie bez remisu, z kursem 2,07.