Man Utd - Everton
NAPRAWDĘ DETALE? Erika ten Haga nie opuszcza dobry nastrój. Po przegranym meczu na Etihad Stadium z Manchester City (1:3), powiedział, że mecz był wyrównany, a o porażce zadecydowały drobne detale. Wydaje się jednak, że holenderski szkoleniowiec Czerwonych Diabłów jest trochę oderwany od rzeczywistości. Nie trzeba być znawcą futbolu, aby widzieć, że dwie ekipy grające w tamtym derbowym starciu dzieliła przepaść. Tutaj statystyki nie kłamią. City stworzyło sobie 27 okazji strzeleckich, United tylko 3. Rzuty rożne to 15:2. Nie ma mowy o różnicy w detalach. Manchester United przegrał już 11 meczów w tym sezonie. Tylko w sezonach 2013/14 i 2021/22 zanotował więcej porażek w Premier League – w obu przypadkach po 12. Do końca sezonu pozostało jeszcze 11 spotkań, a tak grający Manchester United może śmiało pobić niechlubny rekord klubowy. Manchester United po 27 kolejkach ma bilans bramkowy minus 2. Tak źle na tym etapie rozgrywek nie było od sezonu 1989/90. W sobotę na Old Trafford zjeżdża Everton, a ten rywal wygrał tylko raz na 30 ostatnich wizyt ligowych w siedzibie United. Do dwunastej porażki Red Devils w tym sezonie chyba nie dojdzie.
Manchester United – niepewny jest udział w tym meczu Harry’ego Maguire’a, Marcusa Rashforda i Jonny Evansa. Kontuzjowani są Aaron Wan-Bissaka, Luke Shaw, Rasmus Hojlund, Lisandro Martinez, Mason Mount i Anthony Martial.
Everton – kontuzjowany jest Arnaut Danjuma. Niepewny jest udział w tym meczu Idrissy Gueye.
CIEKAWOSTKI STATYSTYCZNE:
·
Manchester United wygrał 3 ostatnie mecze Premier League przeciwko The Toffees. Po raz ostatni serię czterech kolejnych zwycięstw z tym rywalem zanotował w grudniu 2007 roku.
·
Everton wygrał tylko 1 z 30 ostatnich meczów Premier League rozgrywanych na Old Trafford (1-8-21).
·
Manchester United wygrał 40 meczów Premier League mierząc się z Evertonem. Tylko z Aston Villą wygrywał równie często.
·
Manchester United przegrał 2 ostatnie mecze Premier League, ale trzech porażek z rzędu w tych rozgrywkach nie doznał od grudnia 2015 roku.
·
Everton nie wygrał żadnego z 10-ciu ostatnich spotkań w Premier League (0-5-5). To obecnie najdłuższa tego typu seria w rozgrywkach.
·
Na bramkę Manchester United oddano w tym sezonie 444 strzały. Tylko na bramkę Sheffield Utd i West Ham oddaje się więcej strzałów. W czterech z pięciu ostatnich spotkań na bramkę United oddawano minimum 20 strzałów.
Prognoza: Everton nie wygrał żadnego z 10-ciu ostatnich spotkań w Premier League, wygrał też tylko raz na 30 ostatnich wizyt na Old Trafford. Jednak, czy to mnie przekonuje, abym postawił na Manchester United? Nie mam zaufania do Czerwonych Diabłów, które zagrały słabiutko zarówno u siebie z Fulham, jak i na wyjeździe z Manchester City. Skłonny jestem tutaj postawić na podział punktów. Manchester United prowadził tylko 2 razy do przerwy na 13 meczów u siebie w tym sezonie. Dlatego wybiorę tutaj bezpieczniejszy wariant remis w podwójnej szansie 0-0. Moją uwagę zwrócił również fakt, że dwie lub trzy bramki padały w dwóch ostatnich meczach ligowych pomiędzy tymi klubami na Old Trafford, jak również w dwóch ostatnich spotkaniach domowych Manchester United, oraz dwóch ostatnich meczach wyjazdowych Evertonu. Proponowane typy: podwójna szansa 0-0, kurs 1,85/multigole 2-3, kurs 2,1.