FORTUNA

Android aplikacja

Liverpool - Crystal P.

CZERWONI ZE WSTYDU. Z pewnością nie tak miało wyglądać pożegnanie Jurgena Kloppa z Liverpoolem. Jeszcze miesiąc temu była szansa na poczwórną koronę. Jednak 17-ego marca we frajerski sposób odpadł z Pucharu Anglii, przegrywając po dogrywce z Manchester United (bramka dla Czerwonych Diabłów w ostatniej akcji dogrywki). W poprzednią niedzielę ponownie piłkarze Kloppa rozczarowali na Old Trafford, remisując tam 2:2 i już nie są liderem Premier League i szczerze wątpię, aby zdobyli tytuł. No, ale jeżeli nie potrafi się wygrać w meczu, gdzie statystyki strzałów na bramkę w I połowie pokazywały wynik – 14:0 dla Liverpoolu, to można mieć pretensje tylko do siebie. W czwartek Liverpool prawdopodobnie stracił też szanse na zdobycie Ligi Europy, po kompromitującej porażce z Atalanta 0:3, trzeba dodać porażce jak najbardziej zasłużonej. Jurgen Klopp po meczu obiecał, że zespół zareaguje na to wstydliwe lanie. A co niby miał powiedzieć? Wygląda na to, że Liverpool w tym sezonie pozostanie tylko z Pucharem Ligi. Skromniutko. Jaki zobaczymy Liverpool w meczu przeciwko Orłom? Żądny odkucia się po kompromitacji? Czy też może morale w drużynie spadło do tego stopnia, że ciężko będzie się podnieść podopiecznym Jurgena Kloppa. Mo Salah strzelił 8 bramek w 13-tu występach przeciwko Palace, ale Egipcjanin zaprezentował się kompromitująco słabo w meczach z Manchester United oraz Atalantą i moim zdaniem nie powinien znaleźć się w podstawowej "11" przeciwko Orłom. 

Liverpool   – do gry powinien być gotowy Diogo Jota. Bliscy powrotu są Trent Alexander-Arnold i Alisson Becker.

Crystal Palace   – kontuzjowani są Chris Richards, Rob Holding, Cheick Doucoure i Mathaus Franca. Do gry powinien być gotowy Michael Olise. Do treningów powrócił Jairo Riedewald.

 

CIEKAWOSTKI STATYSTYCZNE:

·       Liverpool nie przegrał żadnego z 13-tu ostatnich meczów Premier League przeciwko Palace (11-2-0).

·       Palace miał tylko dwie dłuższe serie bez zwycięstwa w najwyższej klasie rozgrywek – 22 przeciwko Manchester United (w latach 1991-2019) i 14 przeciwko Coventry (1969-1990).

·       Liverpool nie przegrał żadnego z 28 ostatnich meczów ligowych na Anfield (22-6-0).

·       Liverpool nie potrafił zachować czystego konta od ośmiu meczów Premier League na Anfield, to najgorsza tego typu seria od maja 1999.

·       Crystal Palace nie wygrał żadnego z 10-ciu ostatnich meczów wyjazdowych w Premier League (0-4-6).

·       Orły wygrały pierwszy mecz pod wodzą Olivera Glasnera, ale teraz pozostają bez zwycięstwa od pięciu spotkań. Tylko Brentford i Sheffield Utd mają obecnie dłuższą tego typu serię.

 

Prognoza: Liverpool kreuje sobie najwięcej sytuacji strzeleckich w Premier League, problemem jest skuteczność. To co działo się w pierwszej połowie meczu na Old Trafford woła o pomstę do nieba. Crystal Palace potrafił zachować czyste konto tylko raz na 20 ostatnich meczów w Premier League, z kolei Liverpool nie potrafił zachować czystego konta w żadnym z ośmiu ostatnich spotkań na swoim Anfield. W tej sytuacji warto postawić na typ – obie drużyny strzelą gola, zwłaszcza że w ataku Orłów prawdopodobnie zobaczymy parę Eberechi Eze – Michael Olise. The Reds są z pewnością podrażnieni po dwóch wpadkach, tej na Old Trafford z Manchester United i blamażu przed własnymi fanami z Atalantą. Klopp oczekuje mocnej reakcji od swoich piłkarzy. Jeżeli tylko morale wśród Czerwonych nie podupadło po ostatnich niepowodzeniach, to możemy spodziewać się mocnego uderzenia The Reds. Proponowane typy: obie drużyny strzelą gola – kurs 1,84/Bet Builder – Liverpool i powyżej 2,5 gola – kurs 1,55.

Trwa wysyłanie kuponu...