Leicester - Wolves
BRAK KONCENTRACJI. Ciekawe spotkanie dwóch ekip, które w dwunastu z szesnastu meczów w tym sezonie ligowym traciły bramkę na 0:1. Która z nich straci bramkę na otwarcie meczu po raz 13-ty? Historia wzajemnych potyczek pomiędzy tymi klubami na King Power Stadium w Premier League zdecydowanie przemawia za gospodarzami, Leicester nigdy nie przegrał takiego meczu i stracił w sześciu spotkaniach domowych z Wilkami tylko jednego gola. To będzie także starcie dwóch drużyn, które już zmieniły menadżera w tym sezonie, co świadczy, że w obu klubach panuje duże rozczarowanie przed półmetkiem rozgrywek.
Leicester – niepewny jest udział w tym meczu bramkarza Madsa Hermansena, a jego ewentualny brak może zaważyć na wyniku tego meczu. Po zawieszeniu powraca Boubakary Soumare. Do gry powinien być gotowy Harry Winks. Kontuzjowany jest Wilfred Ndidi.
Wolverhampton – ma nowego menadżera, został nim Vitor Pereira. Zawieszony jest Rayan Ait-Nouri. Po zawieszeniu powraca Joao Gomes. Bliscy powrotu do gry są Boubacar Traore, Pablo Sarabia i Jose Sa.
CIEKAWOSTKI STATYSTYCZNE:
·
Leicester nie przegrał żadnego domowego meczu przeciwko Wolves w Premier League (4-2-0). W tych sześciu meczach Lisy straciły tylko jednego gola.
·
Wilki wygrały tylko 1 z 26 meczów ligowych na stadionie Leicester, miało to miejsce na poziomie Championship w roku 2007 (4:1).
·
Leicester wygrał tylko 1 z 8 ostatnich meczów w Premier League (3:1 z West Ham, debiut Ruuda van Nistelrooya).
·
Ruud van Nistelrooy nie przegrał żadnego z 19-tu meczów domowych w roli menadżera (PSV, Manchester United i Leicester).
·
Wolverhampton ma 9 punktów po 16 meczach, to najgorszy dorobek Wilków w najwyższej klasie rozgrywek od roku 1983.
·
Wolves stracili w tym sezonie już 40 goli, najwięcej spośród wszystkich klubów Premier League.
Prognoza: Wilki mają zdecydowanie najgorszą defensywę w tym sezonie, stracili już 40 goli, a w 13 z 16 meczów dawali sobie wbić minimum 2 gole. Wolverhampton nie potrafi bronić się przed stałymi fragmentami gry, aż 11 z piętnastu ostatnich bramek tracił właśnie w takich okolicznościach. Jak już wspomniałem w obu klubach doszło do zmiany menadżerów i w takich wypadkach jeszcze trudniej prognozować przebieg spotkania. Leicester przed tygodniem doznał dotkliwej porażki na stadionie Newcastle (0:4), ale Ruud van Nistelrooy nie przegrywa w roli szkoleniowca na swoim boisku, a Lisy nigdy nie przegrały meczu Premier League goszcząc Wilki. W tym meczu poczekam na składy drużyn, przede wszystkim mam na myśli, czy w bramce Leicester będzie Mads Hermansen, bez niego Lisy mogą mieć poważne problemy przy atakach Wilków. Nie wskazuję faworyta tego meczu, ale bramek nie powinno tu zabraknąć. W siedmiu z ośmiu spotkań w tym sezonie na King Power Stadium obie drużyny strzelały gola, podobnie było w sześciu z siedmiu ostatnich meczów wyjazdowych z udziałem Wolves.
TYP 1: Leicester strzeli powyżej 1,5 gola – kurs 2,03
TYP 2 : powyżej 2,5 gola w meczu – kurs 1,65
Dokładny wynik – 2:1