Legia – Drita
OSTATNIA PRZESZKODA. Po wygranym dwumeczu z duńskim Brondby (4:3) zespół ze stolicy zmierzy się z przedstawicielem Kosowa. Drita podobnie jak Legia przeszłą już dwie rundy w kwalifikacjach. Zespół trenera Feio będzie zdecydowanym faworytem tej rywalizacji i co ciekawe w 2020 roku zespoły te zmierzyły się na Łazienkowskiej w walce o Ligę Europy. W tamtym spotkaniu Legia wygrała 2:0. Czy i tym razem będzie podobnie?
Legia - grając u siebie, odejmujemy podróż. Warunki w Kosowie na pewno będą ekstremalne, jeśli chodzi o wspomnianą kwestię czy temperaturę. To coś, co najbardziej nas obciąża, ale nie możemy przełożyć meczu z Motorem. Chciałbym, by zostało to też odebrane jako zaufanie do swoich piłkarzy. Oni trenują po to, by występować. Im więcej z nich będzie w stanie dać drużynie coś ekstra, tym stanie się ona mocniejsza – stwierdził po ostatnim meczu szkoleniowiec Legii. Z pewnością awans już abstrahując od zachowania trenera do ostatniej rundy kwalifikacji Ligi Konferencji Europy oraz pozycja lidera ligi (wraz z czterema innymi zespołami) to bardzo solidne podstawy nowego sezonu.
Drita – trzeci zespół ubiegłego sezonu w lidze Kosowa pokazywał, że przede wszystkim dobra organizacja gry i skuteczna defensywa to ich klucz do sukcesów. We wspomnianym sezonie Drita straciła tylko 27 bramek w 36 konfrontacjach. Średnia bramek, które padały w ich potyczkach w lidze to zaledwie 2,1 bramki na mecz. Natomiast w ich meczach wyjazdowych padało 1,7 gola na mecz.
Prognoza: spodziewam się podobnego spotkania to tego sprzed czterech lat, czyli pełnej dominacji gospodarzy i ich wygranej. Legia pomimo wybryków trenera Feio na zielonej murawie broni się wynikami. Drita z wielka dozą prawdopodobieństwa ustawi mocne defensywne zasieki i będzie starała się wytrącać Legię z rytmu. Goście potrafią skutecznie bronić, a 13 straconych goli w lidze w zeszłej kampanii w 18 meczach wyjazdowych tylko to potwierdza. W każdym z czterech spotkań o stawkę Drity w tym sezonie padało poniżej 3,5 gola. Proponowane typy: zwycięstwo Legia i poniżej 3,5 gola (kurs 1,79).