FORTUNA

Android aplikacja

Live chat Rozpocznij chat
Masz wiadomość Rozpocznij chat

Korona – Cracovia

DOBRE WRAŻENIE. Mimo tego, że zespół Kamila Kuzery przegrał w ostatniej kolejce w stolicy z Legią (2:3) to pozostawił po sobie bardzo solidne wrażenie. Korona nadal jest na ostatnim miejscu w ligowej tabeli i nie potrafi wygrać meczu ligowego od 27 sierpnia ubiegłego roku. Ogólnie nie wygrali trzynastu kolejnych spotkań o stawkę. Z kolei „Pasy” wygrywając 2:0 z Górnikiem po raz kolejny dały sygnał, że chcą i tak naprawdę mogą powalczyć o czołowe lokaty.


Korona – siedem punktów straty mają podopieczni Kamila Kuzery do bezpiecznego miejsca, dlatego też to najbliższe spotkanie będzie dla nich niezwykle ważne, bo brak zdobytych w nich punktów będzie bardzo odczuwalne. Szkoleniowiec zespołu z Kielc stwierdził: Presja jest w życiu codziennym. Dziś wymagamy wszyscy od siebie. Zdajemy sobie z tego sprawę, ze każdy nasz mecz jest małym finałem. Nie obawiam się, że ktoś się zestresuje. Znamy wartość naszą i rywali. Za nami będziemy mieli wsparcie kibiców. Mam nadzieję, że przyjdzie ich jak najwięcej. Nie mam do dyspozycji Więckowskiego i Kwietnia. Reszta zawodników jest zwarta i gotowa, aby walczyć o punkty.


Cracovia – zespół z Krakowa nadal nie zmienia swoich celów, jakimi są walka o czołowe pozycje w lidze. Wygrana w pierwszym meczu z Górnikiem była niezwykle ważna w oczach Jacka Zielińskiego: Najbardziej cieszę się ze zdobycia trzech punktów i udanej inauguracji, bo różnie z tym bywało. Zagraliśmy na zero z tyłu. To daje satysfakcję oraz to, że to, co ćwiczymy na treningach, zaczyna wychodzić. To buduje atmosferę w drużynie. Jednak szkoleniowiec „Pasów” zdaje sobie sprawę, że starcie z ostatnią drużyną w ligowej tabeli nie będzie łatwe: Nie można lekceważyć przeciwnika, bo to pierwszy krok ku problemom. Nie możemy sobie na to pozwolić, a tabela jest płynna, zmienia się co chwilę. W Kielcach się zawsze ciężko grało, a Korona to zespół z charakterem. Kamil Pestka i Mathias Rasmussen leczą urazy.


Prognoza: Korona jest w bardzo trudnej sytuacji zajmując ostatnie miejsce w tabeli. Nie może dziwić ta pozycja, jeśli zespół ten nie potrafił wygrać ostatnich 11 meczów w Ekstraklasie. Dla gospodarzy będzie to niezwykle ważne starcie, dlatego też oczekuję po nich dodatkowej porcji agresji. Średnio Korona w tym sezonie otrzymuje 2,82 żółtej kartki na mecz. Z kolei gracze „Pasów” w trwającej kampanii otrzymały średnio 2,59 żółtej kartki. W pierwszym meczu Korony pokazano aż dziewięć żółtych kartek. Sędzią tego starcia będzie Krzysztof Jakubik, który w obecnym sezonie pokazał średnio 4,7 żółtej kartki na mecz. Proponowane typy: powyżej 4,5 żółtej kartki (kurs 1,71).

Trwa wysyłanie kuponu...