Jagiellonia – Cracovia
O BEZPIECZNĄ PRZYSZŁOŚĆ. Pięć punktów przewagi nad strefą spadkową wydaje się wystarczającą przewagą, aby spokojnie myśleć o kolejnym sezonie w Ekstraklasie. Jednak, aby to stało się faktem w najbliższych dwóch meczach gracze z Białegostoku potrzebują zdobyć przynajmniej jeden punkt. Natomiast „Pasy” po zdobyciu tylko jednego punktu w ostatnich trzech meczach spadli na ósmą pozycję i mają już zaledwie dwa punkty przewagi nad sobotnim rywalem.
Jagiellonia – porażka 1:5 w stolicy z pewnością była bardzo dotkliwa, ale „Jaga” pokazała swoje otwarte oblicze pod wodzą nowego szkoleniowca. Adrian Siemieniec i jego podopieczni prawie zapewnili sobie miejcie w lidze na przyszły sezon, co było celem przed zatrudnieniem tego szkoleniowca. Przed najbliższym meczem musimy poprawić naszą grę w obronie i ataku. Cracovia będzie trudnym przeciwnikiem. W każdym meczu trzeba sobie zapracować na punkty, mieć odpowiednią jakość, aby wygrać. Myślę, że w sobotę będziemy częściej atakować i znajdować się przy piłce. Cracovia zawsze grała bliżej bramki, spodziewamy się sporo gry atakiem pozycyjnym z naszej strony, ale to nie jest tak, że przygotowujemy się tylko na taki scenariusz. Musimy być przygotowani na różne warianty, abyśmy też potrafili zareagować na wydarzenia boiskowe – dodał trener Jagiellonii.
Cracovia - Jagiellonia ma potencjał w ofensywie, mając dwóch najlepszych strzelców Ekstraklasy. Zespół jest w trakcie przeobrażeń. Na pewno będzie podrażniony ostatnią przegraną i będzie chciał się pożegnać z kibicami zwycięstwem. Z pewnością zawiesi nam wysoko poprzeczkę. Jesteśmy na to przygotowani – stwierdził przed tym najbliższym spotkaniem szkoleniowiec Cracovii. Jego zespół, który niby miał włączyć się do walki o czołowe lokaty to ogólnie rozczarowuje. „Pasy” nie potrafią złapać jakiejkolwiek stabilizacji formy i obecnie bliżej im do strefy spadkowej, niż walki o podium.
Prognoza: Jagiellonia jest niepokonana w ostatnich 8 meczach u siebie z Cracovią we wszystkich rozgrywkach, a w tym czasie zanotowali 5 wygranych. Ostatni raz „Pasy” wygrały w Białymstoku w październiku 2013 roku! „Jaga” nie przegrała poprzednich pięciu spotkań przed własną publicznością i co ciekawe zdobywali oni przynajmniej jedną bramkę w 15 z 16 potyczek w tym sezonie w domowych konfrontacjach. Z kolei „Pasy” w delegacjach wygrały 4 z 16 spotkań i widać od pewnego czasu, że zespół ten jest mocno zmęczony trwającym sezonem. Liczę, że gospodarze podtrzymają swoją kapitalną passę u siebie z najbliższym rywalem. Proponowane typy: spotkanie bez remisu – Jagiellonia (kurs 1,78)/ podwójna szansa 1-1 (kurs 2,06).