FORTUNA

Android aplikacja

Jagiellonia – Ajax

NIE TACY STRASZNI. Patrząc tylko przez pryzmat nazwy klubu to Ajax to najwyższa półka, ale tak naprawdę ten i szczególnie poprzedni sezon pokazują, że nie jest to rywal nie do pokonania. Z drugiej strony Jagiellonia nie ma w tej rywalizacji nic do stracenia, bo miejsce w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy ma już zapewnione. Ostatni weekend pokazał (Breda), ze szczelna defensywa i kontry są w stanie zatrzymać Ajax. Jednak pytanie brzmi, czy Adrian Siemieniec i jego podopieczni będą w stanie być skuteczni w defensywie?


Jagiellonia – z pewnością defensywa to problem dla szkoleniowca mistrzów Polski. Nawet w zeszłym mistrzowskim sezonie zespół z Białymstoku stracił w całej kampanii ligowej 45 goli, co było dopiero dziesiątym wynikiem! „Jaga” rekompensowała to niesamowitą skutecznością w ataku, bo 77 zdobytych bramek to kapitalny rezultat (drugi zespół pod względem ilości zdobytych goli to z tylko 59 trafieniami), który dawał średnio 2,26 zdobytej bramki na mecz. Jednak europejskie puchary, a szczególnie rywalizacja z Bodo/Glimt daje do myślenia. Po ostatniej wpadce domowej z Cracovią (2:4), która była już trzecią kolejna porażką trener Siemieniec powiedział: Trudno jest wygrać mecz, jeżeli traci się cztery gole. Musimy się nad tym pochylić. Przegraliśmy mecz, musimy to zaakceptować, już nic nie zmienimy. Musimy patrzeć na to, co jest przed nami, zregenerować się i przygotować do starcia z Ajaxem.


AjaxBreda dała z siebie wszystko i zapłaciliśmy tego cenę. Mimo że byliśmy lepsi od przeciwnika, ale takie mecze mogą być trudne. Na ostatnich trzydziestu metrach boiska było jedenastu zawodników. Zrobili wszystko, co mogli, aby utrudnić nam zadanie. W przerwie powiedziałem zawodnikom, żeby zachowali spokój. I nie popełniali błędów – stwierdził Francesco Farioli po porażce w ostatni weekend z Bredą (1:2). Dla Ajaxu była to już druga z rzędu poraża po wpadce domowej z Panathinaikosem (0:1).


Prognoza: czy może dziwić fakt, że w tym sezonie w 4 z 6 starć Ajaxu padało poniżej 2,5 gola? Zdecydowanie – NIE, jeśli trenerem tej drużyny jest Francesco Farioli. To włoski trener, który w zeszłym sezonie z powodzeniem trenował francuską Niceę i praktycznie przez cały sezon walczył z tym zespołem o miejsce na podium (ostatecznie zajęli 5. miejsce). Jednak zasłynął w głównej mierze kapitalną grą defensywną całego zespołu. Wystarczy wspomnieć, że Nicea miała najbardziej szczelną defensywę w całej Ligue 1, tracąc tylko 29 goli w 38 meczach! Średnio w ich ligowych konfrontacjach zanotowano 2,0 gola na mecz. To samo ten szkoleniowiec przekłada na Ajax i to widać. Jagiellonia nie może rzucić się na rywali, bo wymiana ciosów z takim rywalem może skończyć się tragicznie, ale z drugiej strony widać już w tym sezonie, że dobra organizacja gry i szczelna defensywa są wielkimi problemami dla Ajaxu. Jagiellonia musi troszkę powstrzymać swoje ofensywne zapędy i zagrać bardziej pragmatycznie. Proponowane typy: poniżej 3,0 goli (kurs 1,7).

Trwa wysyłanie kuponu...