FORTUNA

Android aplikacja

Górnik Zabrze – Śląsk

PODOBNE SCHEMATY. Kilka tygodni temu w Zabrzu zwolniono Bartoscha Gaula i na jego miejsce wskoczył zatrudniony już w klubie Jan Urban, którego pożegnano przed początkiem sezonu w dziwnych okolicznościach, ale nadal znajdował się on na liście płac klubu. Identyczna sytuacja ma obecnie miejsce we Wrocławiu. Fatalne wyniki Śląska zmusiły władze klubu do ratowania ligowego bytu i w związku z tym pożegnano Ivana Djurdjevica oraz podobnie jak w Zabrzu powrócono do byłego szkoleniowca, który cały czas był opłacany, czyli Jacka Magiery.


Górnik Zabrze – wygrana w Lubinie (2:0) była niezwykle istotna dla całego klubu. Ten komplet punktów pozwolił na głębszy oddech Janowi Urbanowi i jego podopiecznym. Oczywiście sytuacja nadal jest bardzo trudna, bo Górnik ma tylko jeden punkt przewagi nad strefą spadkową. O tym ostatnim zwycięstwie szkoleniowiec Górnika dodał: Takiego meczu jak dzisiaj oglądaliśmy mniej więcej się spodziewałem. Wiedziałem, że w takim meczu nikt nie odpuści żadnej piłki i będzie sporo nerwowości na boisku. Z drugiej strony uważam, że mecz mógł się podobać, a obie drużyny starały się grać w piłkę nie tylko samym zaangażowaniem, bo i my i Zagłębie mieliśmy swoje sytuacje. Cieszymy się z tych 3 punktów, bo wiemy doskonale w jakiej sytuacji jesteśmy i są one dla nas nieocenione. Kryspin Szcześniak, Blaz Vrhovec oraz Szymon Włodarczyk będą pauzowali za nadmiar żółtych kartek.


Śląsk - Jacek Magiera powrócił do prowadzenia Śląska w miejsce Ivana Djurdjevica. Śląsk w ostatnich tygodniach nie potrafił wygrać niczego (w siedmiu kolejnych meczach o stawkę), stąd decyzja o zmianie szkoleniowca. Piotr Waśniewski, czyli prezes Śląska po ostatniej roszadzie trenerskiej stwierdził: Doskonale wiemy, jak dobrym warsztatem trenerskim dysponuje Jacek Magiera. Miał okazję pracować z większością zawodników z obecnej kadry, zna bardzo dobrze nasz klub, a rozmowy, które odbyliśmy, potwierdziły tylko, że podejdzie do tego zadania z wielką determinacją. Jesteśmy przekonani, że Jacek Magiera pomoże drużynie Śląska i dziękujemy mu, że zgodził się przejąć zespół, wznawiając współpracę w ramach wcześniej zawartego kontraktu.


Prognoza: patrząc przez pryzmat wyników i postawy na zielonej murawie obu zespołów w ostatnich meczach to faworytem wydaje się być zespół gospodarzy. Jednak pytanie czy Górnik będzie w stanie sprostać roli faworyta? Mimo tego, że w 2023 roku przegrali u siebie tylko 1 z 5 spotkań to ich bilans domowy jest bardzo kiepski. Ogólnie wygrali na własnym obiekcie tylko 3 z 14 potyczek, a z reguły w poprzednich sezonach własny stadion był ich wielkim sprzymierzeńcem. Jednak zagrają oni z fatalnie dysponowanym Śląskiem, który w delegacjach strzelił tylko 10 goli w 14 meczach, co jest najsłabszym wynikiem w całej lidze. Dodatkowo Śląsk nie potrafił wygrać żadnego z siedmiu wcześniejszych starć we wszystkich rozgrywkach. Trzeba pamiętać o bardzo ważnej statystyce, a mianowicie Górnik nie przegrywa w ostatnich latach u siebie ze Śląskiem. Ostatni raz kiedy zespół z Wrocławia triumfował w Zabrzu to rok 2011! W kolejnych dziesięciu domowych meczach ligowych Górnik nie dał się pokonać Śląskowi i spodziewam, że i tym razem będzie podobnie, bo widać, że Jan Urban powoli ponownie dociera do swoich zawodników i od razu ma to przełożenie na grę oraz wyniki Górnika. Proponowane typy: podwójna szansa 1-1 (kurs 1,6).

Trwa wysyłanie kuponu...