Górnik Zabrze – Puszcza
MARZENIA UCIEKŁY? Remis w ostatniej kolejce w starciu ze Stalą (1:1) to wielka porażka Jana Urbana i całego Górnika. Ekipa z Zabrza miała olbrzymią przewagę, ale chwila nieuwagi w ostatnich sekundach sprawiła, że Górnik stracił dwa punkty. Po tym starciu gospodarze piątkowego spotkania spadli na czwartą pozycję tracąc jeden punkt do trzeciej Legii. Po tym wspomnianym starciu ze Stalą trener Urban stwierdził: Zabieramy sobie mnóstwo marzeń. Wyglądałoby to wszystko inaczej przed kolejnym meczem. Wiem, że nie był to wybitny mecz w naszym wykonaniu. W końcówce było wiele zachowań, które nie podobały mi się. Natomiast Puszcza wygrywając 1:0 z Wartą jest już bardzo blisko utrzymania mając cztery „oczka” przewagi nad strefą spadkową.
Górnik Zabrze - wkurzenie, a nawet więcej niż wkurzenie. To jest normalne. Stworzyliśmy więcej szans bramkowych. Nie przypominam sobie sytuacji, żeby Stal nam zagroziła i Bielica musiał coś bronić. W końcówce nie można zachowywać się w ten sposób, bo może się zdarzyć, że gdzieś komuś piłka spadnie. A jak się tak bronimy, to trzeba skontrować rywala i zamknąć mecz - powiedział Jan Urban. Nie ma się mu co dziwić, ale tak naprawdę Górnik zdecydowanie wcześniej powinien zamknąć to ostatnie spotkanie i dzisiaj miały wielkie szanse na grę w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. Oczywiście cały czas ta nadzieja jest, ale już nie wszystko zależy od nich.
Puszcza - Tomasz Tułacz od początku sezonu pokazywał i nadal pokazuje swój świetny warsztat pracy. Beniaminek z Niepołomic jest już bardzo blisko utrzymania mając cztery punkty nad strefą spadkową. Po bardzo ważnej wygranej szkoleniowiec Puszczy powiedział: Gratulacje dla zawodników, za wygranie szalenie istotnego meczu. Musimy szykować się już na kolejny arcytrudny w piątek, z rywalem, który walczy jeszcze o swoje cele. Nie ma dużo czasu, potrzebna jest regeneracja. Cieszymy się bardzo, ale chcemy jak najszybciej postawić kolejny krok i cieszyć się z niemożliwego. Przed tym piątkowym starcie trener Tułacz będzie miał duży problem, bo za kartki wypada trzech podstawowych graczy: Artur Siemaszko, Hubert Tomalski oraz Kamil Zapolnik.
Prognoza: dla Górnika to spotkanie o wszystko, bo jeśli nie zgarną w nim kompletu punktów nadzieje i marzenia o grze w europejskich pucharach w przyszłym sezonie prysną bezpowrotnie. Górnik u siebie wygrał 9 z 16 potyczek i jest czwartą siłą pod względem punktowania u siebie. Puszcza w delegacjach traci troszkę na swoje jakości, bo na boiskach rywali wygrali tylko 2 z 16 potyczek strzelając w nich tylko 15 goli. W pięciu ostatnich meczach wyjazdowych Puszczy padało poniżej 2,5 gola. Z kolei w domowych meczach Górnika zanotowano tylko 2,2 gola na mecz, a mniej niż trzy bramki strzelono w 10 z 16 ich konfrontacji. Proponowane typy: Bet Builder - zwycięstwo lub remis – Górnik Zabrze i poniżej 3,5 gola (kurs 1,75).