FORTUNA

Android aplikacja

Górnik Zabrze – Lechia

PASUJĄCY RYWAL. Kiedy w ostatnich latach przychodziło do bezpośredniej rywalizacji Górnika i Lechii to z wielką dozą prawdopodobieństwa można było już przed meczem zapisać większość punktów zespołowi z Gdańska. Wystarczy wspomnieć, że Lechia nie dała się pokonać w 19 z 20 poprzednich starć z Górnikiem we wszystkich rozgrywkach (9 zwycięstw i 10 remisów). Co ciekawe będzie to również starcie dwóch najsłabiej broniących zespołów w całej Ekstraklasie! Zarówno Górnik, jak i Lechia straciły do tej pory po 30 bramek.


Górnik Zabrze – trzy kolejne porażki notują obecnie podopieczni Bartoscha Gaula. Bilans ten sprawił, że ich przewaga nad strefą spadkową wynosi obecnie już tylko trzy punkty. Mimo tego, że Górnik nie funkcjonuje zbyt dobrze do tej pory ich szkoleniowiec nie ma zamiaru schodzić z obranej od początku swojej pracy w Zabrzu drogi: Jeśli zmieniłbym to kompletnie i z tego aktywnego, wysokiego pressingu nagle przeszlibyśmy w niski i pasywny, to zawodnicy siedzieliby w szatni i zastanawiali się: Ok, ale do czego on w końcu jest przekonany? Do tego czy do tego? Jeżeli poczuję, że drużyna chce coś zmienić punktowo, będziemy to robić. Na pewno nie możemy poruszać się od ściany do ściany. Inaczej musiałbym zastanawiać się, co jest moją filozofią i drogą.


Lechia – spotkanie z Wisłą Płock (1:0) może było jakieś wybitne w wykonaniu drużyny z Gdańska, ale to co najważniejsze mają, czyli komplet punktów. Ogólnie bardzo solidna postawa zespołu pod wodzą Marcina Kaczmarka pozwoliła opuścić nie tylko ostatnie miejsce w tabeli, ale również strefę spadkową. Szkoleniowiec Lechii zdaje sobie jednak sprawę, że droga do utrzymania nie będzie prosta, tak jak i starcie w Zabrzu: Górnik to zespół, który również ma pewien deficyt punktowy, bo przegrał na inaugurację. Zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy sąsiadami w tabeli i choćby z tego punktu widzenia, jest to mecz ważny. Na pewno nie ma dla nas takiego meczu, który moglibyśmy traktować w kategoriach łatwiejszego czy trudniejszego. Powtórzę jeszcze raz: mamy swój cel w tym roku, podobny cel ma kilka innych klubów, klubów z tradycjami, które także się wzmacniały przed tym wyzwaniem. Każdy mecz jest dobrym momentem, aby dopisać jakieś oczka, żeby jak najszybciej znaleźć się w lepszej sytuacji w tabeli. Za darmo jednak nic nie będzie i tak do tego podchodzimy.


Prognoza: jak wspomniałem na wstępie Lechia jest niepokonana w 19 z ostatnich 20 meczów przeciwko Górnikowi we wszystkich rozgrywkach. Zarówno Górnik, jak i Lechia są wspólnie na pierwszym miejscu w całej Ekstraklasie pod względem ilości straconych bramek (po 30). Stąd też nie może dziwić, że w ich meczach pada bardzo wiele goli. W potyczkach Górnika u siebie średnio zanotowano 3,2 bramki na mecz, a w meczach Lechii również pada taki sam rezultat – 3,2. Dodatkowo w ostatnich 4 meczach Górnika u siebie z Lechią we wszystkich rozgrywkach padało powyżej 2,5 gola. Proponowane typy: gol w obu połowach – TAK (kurs 1,66)/ powyżej 2,5 gola (kurs 1,75).

Trwa wysyłanie kuponu...