GKS Katowice – Śląsk
WIELKA CIERPLIWOŚĆ zapanowała we Wrocławiu, bo z pewnością w innych klubach po serii jaką obecnie notuje Śląsk (brak wygranej w pierwszych 9 meczach ligowych) szkoleniowiec już dawno by się pożegnał z posadą. Jednak każdy kolejny mecz i każde kolejne potknięcie sprawiają, że Jacek Magiera jest już jedną nogą na wylocie z klubu. Tym bardziej o poprawę tego dorobku będzie niezwykle ciężko, bo beniaminek z Katowic jest w bardzo dobrej formie.
GKS Katowice - zdajemy sobie sprawę z tego, że Śląsk ma znikomą liczbę punktów, stąd spodziewam się ze strony gości ogromnej determinacji, by je zdobyć. Przyjeżdża zespół, który jest „czerwoną latarnią” tabeli nie dlatego, że jest najsłabszy w lidze, tylko dlatego, że sport ma to do siebie, że czasem ktoś nieoczekiwanie na takim miejscu ląduje. Absolutnie nie stawiamy się w roli faworyta – stwierdził z pełna pokorą Rafał Górak. Jednak jego zespół będzie faworytem tego starcia i co więcej moim zdaniem będzie zdecydowanym faworytem, bo w ekipie gości praktycznie nic nie funkcjonuje jak powinno.
Śląsk – chyba już tylko cud może sprawić moim zdaniem, że Jacek Magiera pozostanie jeszcze przez dłuży czas szkoleniowcem Śląska. Widać, że w tym zespole od początku sezonu wszystko się posypało z odejściem Erika Exposito i tej dziury w żaden sposób trener Magiera nie potrafi zasypać. Przed być może kluczową dla swojej posady rywalizacją trener zespołu z Wrocławia stwierdził: GKS ma bardzo dobry moment. Pamiętam ten zespół z lat 90. To nie ten sam zespół, ale zbudowany na podobny sposób. Wiemy, że pojedziemy na stary stadion. Pamiętamy, że tam zawsze były twarde i bezpardonowe mecze. Na to mamy być gotowi. To będzie stadion z klimatem i atmosferą lat 90-tych. Zawodnicy zobaczą coś nowego. Pracujemy cały czas nad tym, aby ta drużyna wierzyła w siebie, była ze sobą, ufała sobie i grała na miarę tego, co może.
Prognoza: GKS wygrał dwa ostatnie mecze w stosunku 9:1! Dodatkowo widać, że zespół ten okrzepł z Ekstraklasą po kilku meczach i od razu przekłada się na to na dobre wyniki. Po pierwszych dwóch domowych wpadkach z Radomiakiem (1:2) i Rakowem (0:1) w kolejnych czterech domowych konfrontacjach odnieśli oni dwie wygrane oraz zanotowali dwa remisy. GKS gra bardzo intensywną i agresywną piłkę, na którą Śląsk nie będzie potrafił odpowiedzieć, bo po prostu obecnie nie ma wykonawców, ale również plan gry i taktyka są kompletnie przestrzelone. Śląsk w tym sezonie przegrał 6 z 7 spotkań wyjazdowych we wszystkich rozgrywkach! Proponowane typy: spotkanie bez remisu – GKS Katowice (kurs 1,5)/ podwójna szansa 1-1 (kurs 1,77)/ zwycięstwo – GKS Katowice (kurs 2,09).