FORTUNA

Android aplikacja

Francja – Polska

ZAKŁAMYWANIE RZECZYWISTOŚCI. Wielu kibiców reprezentacji Polski było bardzo zadowolonych po porażce z Holandią 1:2. Tak, po porażce. Był to kolejny raz, kiedy reprezentacja Polski jest niby chwalona za przegrany mecz. Jako jedyni na Euro nie zdobyliśmy punktu i jako jedyni odpadamy po drugim meczu, co wydawało się bardzo mało prawdopodobne! Co osiągnął tak naprawdę trener Probierz? Moim zdaniem – NIC! Wiele się mówi o atmosferze czy też o jego garniturach, ale czy atmosfera lub strój selekcjonera pozwolą wygrać spotkanie? Okazuje się, że nie.


Francja – jest mocny negatywny przekaz z Francji o grze kadry „Trójkolorowych”. W tym turnieju tak naprawdę zespół ten nie zdobył jeszcze bramki w meczach z Austrią i Holandią, bo jedyne trafienie w konfrontacji z Austrii to trafienie samobójcze. Dlatego też w tym najbliższym meczu ma zagrać Kylian Mbbape, co nie wróży nam zbyt dobrze. Didier Deschamps dodał przed tym meczem: Robimy świetne rzeczy w ataku. Można wyciągnąć wiele pozytywów i trzeba wziąć pod uwagę przeciwników, którzy obaj byli silni, ale oczywiście, aby wygrywać mecze, trzeba strzelać gole. Przyjrzymy się temu i mamy nadzieję, że poprawimy się w następnym starciu, abyśmy mogli osiągnąć nasz cel, jakim jest awans do następnej rundy.


Polska – kontynuując wywód we wstępie można sobie przeanalizować mecze o punkty, w których kadrę Polski prowadził Michał Probierz. Szkoleniowiec ten wygrał swoje pierwsze spotkanie z Wyspami Owczymi (2:0) oraz z Estonią (5:1). Tylko dwie wygrane w siedmiu meczach w tym porażki z Holandią i Austrią oto jego bilans. Nie można dać się oszukać jednym meczem, w którym to Holendrzy marnowali sytuacje na potęgę oddając aż 20 strzałów i ogłosić narodzimy nowej reprezentacji. Dla mnie osobiście starcie z Austrią dało obiektywny obraz naszej drużyny, która jest po prostu bardzo słaba. Dodatkowo słowa obecnego selekcjonera mocno bolą: Na pewno teraz nie powiem, że zejdziemy z obranej drogi. Dopóki ja będę trenerem, będziemy nadal tak grać. Zrobimy wszystko, by w kolejnych meczach zadowolić naszych kibiców. Czyli wniosek jest prosty nadal będziemy grali tragiczną piłkę bez zaangażowania, walki i jakichkolwiek szans z rywalem pokroju Austrii. To jest kapitalna perspektywa! Dodatkowo słowa trener Probierza, że nic by kompletnie nie zmienił a propo meczu z Austrią to tym bardziej boli, bo widać, że selekcjoner nie ma poczucia rzeczywistości.


Prognoza: jak będzie wyglądało to spotkanie? Widać, że jeśli rywal wysokim pressingiem zaatakuje kadrę trenera Probierza to efekt jest tylko jeden bramki, bramki i jeszcze raz bramki. Francuzi nadal grają o awans i pierwsze miejsce, bo ścieżka pucharowa z pierwszej pozycji wydaje się korzystniejsza. Co ważne od pierwszej minuty ma zagrać Kylian Mbbape oraz najmocniejszych skład, bo również we Francji jest duże niezadowolenie z ich postawy do tej pory. Z kolei w naszej drużynie nie ma kompletnie żadnej refleksji i jest tyko samozadowolenie nie wiadomo kompletnie po czym (patrz: Probierz, Dawidowicz). Zmotywowani Francuzi moim zdaniem w pełni obnażą kolejny raz nasze słabości. W dwóch meczach nasza drużyna dopuściła rywali do oddania aż 35 uderzeń. Natomiast Francuzi oddali odpowiednio 14 i 16 strzałów w meczach z Austrią i Holandią. Proponowane typy: powyżej 8,5 strzałów w światło bramki (kurs 1,6)/ Francja powyżej 16,5 strzałów (kurs 1,88).

Trwa wysyłanie kuponu...