Chelsea - Newcastle
ULEGAJĄ TYLKO MOCARZOM. Chelsea przegrała tylko 3 z 22 ostatnich meczów w Premier League. Wszystkie te porażki zostały poniesione w konfrontacjach przeciwko klubom z TOP3 – Arsenalem, Manchester City i Liverpoolem. W pozostałych 19-tu meczach The Blues mają znakomity bilans – 13-6-0. Chelsea zdobyła w tych spotkaniach aż 54 gole. Przed tygodniem Chelsea przegrała na Anfield z Liverpoolem 1:2, ale to był dobry występ gości, podopieczni Enzo Maresci mieli przewagę w posiadaniu piłki (57%), oddali też 12 strzałów na bramkę Liverpoolu. W niedzielę na Stamford Bridge przyjeżdża Newcastle, który jest w odwrocie, nie wygrał żadnego z czterech ostatnich spotkań, a na obiekcie Chelsea wygrał tylko 1 z 29 meczów w Premier League.
Chelsea – kontuzjowany jest Kellyman. Wątpliwy jest występ Chilwella.
Newcastle – kontuzjowani są Botman, Lascelles, Miley i Tirppier. Niepewny jest udział w tym meczu Isaka i Wilsona.
CIEKAWOSTKI STATYSTYCZNE:
·
Chelsea przegrała tylko 1 z 29 meczów Premier League goszcząc Newcastle (0:2 w maju 2012 roku).
·
Newcastle nie wygrał żadnego z 4 ostatnich meczów w Premier League (0-2-2). Po raz ostatni serię pięciu meczów bez zwycięstwa w Premier League zanotował w marcu 2023 roku.
·
Chelsea ma najmłodszą średnią wieku podstawowej "11" w Premier League – wynosi ona zaledwie 23 lata i 220 dni. Żaden piłkarz The Blues nie ukończył 27 lat.
·
Newcastle przegrał 5 z 7 ostatnich meczów Premier League rozgrywanych w Londynie.
·
Eddie Howe pokonał Chelsea dwukrotnie w roli menadżera Newcastle, pokonał ją też 4 razy kiedy prowadził Bournemouth. Howe może zostać dopiero trzecim menadżerem w historii, który pokona Chelsea minimum 3 razy z dwoma różnymi klubami (wcześniej dokonali tego Kenny Dalglish i David Moyes)
·
Cole Palmer w ostatnich 14 meczach na Stamford Bridge strzelił 18 bramek i zaliczył 5 asyst. Ma udział przy golu średnio co 63 minuty.
Prognoza: Newcastle jest w odwrocie, nie wygrał od czterech spotkań, wyraźnie odczuwalny jest brak Alexandra Isaka w napadzie Srok. Z kolei Chelsea jest na fali wznoszącej, jeżeli przegrywa, to tylko z najsilniejszymi ekipami Premier League. Carl Palmer dzieli i rządzi w akcjach ofensywnych The Blues, a jego liczby robią wrażenie. Chelsea z pewnością będzie dodatkowo zmotywowana, aby odkuć się po przegranej na Anfield. Obie drużyny mają więcej do zaoferowania w ataku, aniżeli obronie. W ostatnich sześciu meczach pomiędzy tymi klubami padło 17 goli. Myślę, że i tym razem możemy spodziewać się bramek.
TYP 1: zwycięstwo Chelsea, kurs 1,78
TYP 2 : obie drużyny strzelą gola i powyżej 2,5 gola – kurs 1,71
Dokładny wynik – 2:1.