Chelsea - Everton
TYLKO RAZ NA STAMFORD BRIDGE. W poniedziałkowy wieczór będziemy świadkami ostatniego meczu 33 kolejki Premier League, Chelsea podejmie Everton. Mecz o bardzo dużym znaczeniu dla obu ekip. Chelsea notuje słabiutki sezon, ale wciąż siódme miejsce jest w zasięgu The Blues. Podopieczni Mauricio Pochettino tracą 6 punktów do Manchester United, ale mają 2 mecze mniej rozegrane i lepszą różnicę bramek. Z kolei Everton walczy o utrzymanie, w tej chwili ma tylko 2 punkty przewagi nad strefą spadkową. The Toffees w historii występów w Premier League tylko podbili Stamford Bridge, a miało to miejsce blisko 30 lat temu, w listopadzie 1994 roku, później The Toffees 28 razy odwiedzali obiekt Chelsea, 13 razy zremisowali, pozostałe 15 spotkań to triumfy gospodarzy. Czy Everton stać na pierwsze zwycięstwo od 30 lat na Stamford Bridge?
Chelsea – wątpliwy jest występ Axela Disasi i Enzo Fernandeza. Z powodu choroby prawdopodobnie zabraknie Roberta Sanchez i Raheema Sterlinga. Do gry powinien być gotowy Ben Chilwell.
Everton – do gry powinien być gotowy Dominic Calvert-Lewin, podobnie jak Idrissa Gueye i Amadou Onana. Po długiej przerwie powraca Arnaut Danjuma.
CIEKAWOSTKI STATYSTYCZNE:
·
Chelsea nie przegrała żadnego z 28 ostatnich meczów ligowych przeciwko The Toffees na Stamford Bridge (15-13-0).
·
Everton pokonał Chelsea w grudniu na Stamford Bridge – 2:0. Dubletu kosztem Chelsea nie zaliczył od 45 let.
·
Chelsea nie przegrała żadnego z siedmiu ostatnich meczów w Premier League (3-4-0).
·
Chelsea nie potrafiła zachować czystego konta od 13-tu spotkań ligowych, tracąc w tym czasie aż 27 goli.
·
W ubiegłym tygodniu Everton pokonał 1:0 Burnley i tym samym przerwał serię 13-tu meczów bez zwycięstwa w Premier League.
·
Everton pozostaje jednak bez zwycięstwa na wyjeździe od dziewięciu spotkań w różnych rozgrywkach (0-4-5).
Prognoza: mecze z udziałem Chelsea to gwarancja goli, wielu goli. To pierwszy zespół w najwyższej klasie rozgrywek od 94 lat (!), który w siedmiu kolejnych meczach strzelał i tracił minimum 2 gole! Po raz ostatni taką serię miała Aston Villa w roku 1930. To generalnie sezon pełen rozczarowań dla fanów Chelsea, nie zawodzi tylko Cole Palmer. Młody napastnik The Blues miał udział przy 25 golach w ostatnich 22 meczach Premier League. W poniedziałek Palmer może zostać pierwszym piłkarzem, który zdobędzie bramki w siedmiu meczach Premier League z rzędu na Stamford Bridge. Biorąc pod uwagę, że on również wykonuje rzuty karne, typ na bramkę jego autorstwa wydaje się uzasadniony. Proponowane typy: obie drużyny strzelą gola i powyżej 2,5 gola (Tak/+2,5) – kurs 1,81/Bet Builder - Cole Palmer strzeli gola i powyżej 1,5 gola – kurs 2,63.