Chelsea - Aston Villa
PUCHARY RATUJĄ SEZON. Chelsea spisuje się poniżej oczekiwań w Premier League i o miejscu w TOP4, raczej nie ma co marzyć. Sezon podopiecznym Mauricio Pochettino mogą uratować krajowe puchary. We wtorek The Blues awansowali do finału Pucharu Ligi, gromiąc na Stamford Bridge Middlesbrough 6:1. Ten finał zostanie rozegrany za miesiąc, a rywalem będzie Liverpool. W piątkowy wieczór Chelsea zagra o piątą rundę Pucharu Anglii, a rywalem będzie czołowy klub Premier League – Aston Villa. The Villans są na czwartym miejscu w ligowej tabeli i z pewnością dla nich priorytetem jest miejsce w TOP4 na koniec sezonu. Chelsea wygrała sześć z siedmiu ostatnich meczów na Stamford Bridge, a siódmy wygrała po rzutach karnych. Czy ta świetna seria zostanie podtrzymana w meczu z Aston Villą?
Chelsea – długa lista kontuzjowanych graczy, są na niej, Reece James (kapitan ma powrócić dopiero pod koniec marca), Marc Cucurella, Trevor Chalobah, Carney Chukwuemeka, Romeo Lavia, Christopher Nkunku, Malo Gusto, Robert Sanchez, Lesley Ugochukwu i Wesley Fofana. Na Puchar Narodów Afryki wyjechał Nicolas Jackson.
Aston Villa – od dłuższego czasu kontuzjowani są Emi Buendia i Tyrone Mings. Na Puchar Narodów Afryki wyjechał Bertrand Traore. Niepewny jest udział w tym meczu Pau Torresa, Jacoba Ramseya i Lucasa Digne.
Prognoza: efektowne zwycięstwo nad Middlesbrough (6:1) i awans do finału Pucharu Ligi, z pewnością podniosło morale w ekipie prowadzonej przez Mauricio Pochettino, teraz ważne jest, aby pójść za ciosem, pokonać Aston Villę i awansować do V rundy FA Cup. Dla Aston Villi najważniejszym celem na ten sezon jest miejsce w TOP4 na koniec sezonu i chyba Puchar Anglii nie jest traktowany priorytetowo na Villa Park. Mauricio Pochettino jeszcze nic nie zdobył prowadząc kluby w Anglii, dlatego też uważam, że jego Chelsea będzie maksymalnie zmobilizowana i skoncentrowana w starciu z Villą. Chelsea jest na fali wznoszącej, wygrała 5 z sześciu ostatnich meczów i postawię, że ta dobra tendencja zostanie podtrzymana w piątkowy wieczór. Moją uwagę zwrócił fakt, że żadna drużyna Premier League w meczach wyjazdowych tego sezonu nie wykonuje więcej rzutów rożnych, aniżeli Aston Villa – średnia jest tutaj imponująca, około siedmiu rzutów rożnych na jedno spotkanie. Grając mecz III rundy na stadionie Middlesbrough, The Villans wykonali aż 12 „cornerów”. Proponowane typy: zwycięstwo Chelsea – kurs 2,11/Aston Villa powyżej 4,5 rzutów rożnych – kurs 2,02.