Celje – Jagiellonia
SERIO TRWAJ. Oczywiście dwa ostatnie remisy ligowe 2:2 (ze Śląskiem i Rakowem) nie są optymalnym rozwiązaniem, ale sprawiły one, że seria mistrzów Polski bez porażki we wszystkich rozgrywkach wynosi obecnie 14 spotkań. W fazie grupowej Jagiellonia spisuje się wyśmienicie wygrywając wszystkie trzy spotkania. Celje z kolei wygrało jedno z trzech potyczek, ale to ich jedyne zwycięstwo przed własną publicznością to bardzo efektowny triumf nad tureckim Basaksehir 5:1. Czy zespół z Białegostoku podtrzyma swoją passę bez przegranej?
Celje – w zeszłym sezonie podobnie jak Jagiellonia, Celje w bardzo dobrym stylu sięgnęło po mistrzowski tytuł. Obecna kampania to druga lokata po szesnastu seriach spotkań. Zespół pod wodzą Alberta Riery jest zdecydowanie najskuteczniejszym zespołem obecnych ligowych rozgrywek (30 zdobytych goli), czyli podobnie jak to miało miejsce w zeszłej kampanii (75 bramek w 36 spotkaniach).
Jagiellonia - zgodzę się z opiniami, które sugerują, że oba zespoły mają tożsamość ofensywną. W rozegraniu akcji krótkimi podaniami, przyspieszaniu tempa, wcięciach w pole karne, graniu bocznymi sektorami, czy statystykach są zauważalne pewne podobieństwa. W aspektach taktycznych są różnice - powiedział trener Adrian Siemieniec. Jego podopieczni ostatni raz przegrali spotkanie o punkty 14 września w Poznaniu z Lechem (0:5).
Prognoza: średnio w domowych meczach Celje w ligowych rozgrywkach pada średnio 3,5 gola na mecz. Natomiast w 13 z 15 poprzednich potyczek zespołu ze Słowenii zanotowano powyżej 2,5 gola. Z kolei w 7 z 9 ostatnich konfrontacji Jagiellonii na wszystkich frontach również padały przynajmniej trzy gole. W 5 z 6 starć Celje i Jagiellonii w fazie pucharowej strzelano trzy i więcej bramek. Będzie to starcie dwóch bardzo ofensywnie nastawionych drużyn, dlatego też spodziewam się emocji i przede wszystkim bramek w tej rywalizacji. Proponowane typy: powyżej 2,5 gola (kurs 1,67).