Brighton - Wolves
NIE LUBIĄ PONIEDZIAŁKU. Brighton rozegrał 9 meczów poniedziałkowych w historii swoich występów w Premier League i nigdy takiego spotkania nie wygrał, notując w nich 5 remisów i 4 porażki. Teraz nadarzy się idealna okazja, aby przełamać fatum tego dnia. Mewy podejmuję Wilki, a to rywal, który wyjątkowo „leży” Mewom. Brighton w czterech ostatnich meczach przeciwko Wolves strzelił aż 16 bramek. To może być wyjątkowy dzień dla Jamesa Milnera, który może zagrać w Premier League po raz 633 i wyjdzie na drugie miejsce w tabeli wszechczasów. Rekord należy do Garetha Barry’ego, który zagrał w Premier League 653 razy.
Brighton – do gry powinien być gotowy obrońca Igor. Kontuzjowani są Julio Enciso, Ansu Fati, Tariq Lamptey, Joel Veltman i Solly March.
Wolves – po raz pierwszy od października może zagrać Pedro Neto. Zawieszony jest Joao Gomes. Na mecze reprezentacji wyjechali Hwang Hee-chan, Rayan Ait-Nouri i Boubacar Traore.
CIEKAWOSTKI STATYSTYCZNE:
·
Brighton wygrał 4 ostatnie mecze przeciwko Wolves i zdobył w nich aż 16 bramek.
·
W ubiegłym sezonie Brighton pokonał u siebie Wolverhampton 6:0. Było to najwyższe zwycięstwo Mew w Premier League i jednocześnie najwyższa porażka Wilków w tych rozgrywkach.
·
Brighton nie przegrał żadnego z 8 ostatnich meczów ligowych u siebie (4-4-0). To wyrównanie rekordu klubowego w najwyższej klasie rozgrywek z roku 1981.
·
Podopieczni Roberto De Zerbiego zdobywali bramki w każdym z 22 ostatnich meczów domowych w Premier League, zdobywając w nich 52 bramki.
·
Wolverhampton jest niepokonany od pięciu spotkań, w różnych rozgrywkach, wygrywając 4 z nich.
·
Wilki powalczą o czwarte z rzędu zwycięstwo w najwyższej klasie rozgrywek po raz pierwszy od stycznia 1972 roku.
Prognoza: to wciąż jest dobry sezon dla Brighton. Ósme miejsce w tabeli Premier League, wciąż gra w Pucharze Anglii, oraz Lidze Europy. Z kolei Wolverhampton jest na fali, wygrał 3 mecze ligowe z rzędu i też awansował do IV rundy Pucharu Anglii. Własne boisko i rezultaty ostatnich spotkań pomiędzy tymi klubami w roli faworytów z pewnością stawiają Brighton, który jest niepokonany na Amex Stadium od 9-ciu spotkań (w różnych rozgrywkach). W każdym z 10-ciu ostatnich meczów Premier League na obiekcie Brighton obie drużyny strzelały gola strzelały gola i myślę, że tym razem będzie podobnie. Proponowane typy: zwycięstwo Brighton – kurs 1,63/obie drużyny strzelą gola i powyżej 1,5 gola – kurs 1,64.