FORTUNA

Android aplikacja

Barcelona – Getafe. Bramkarska saga ze Szczęsnym w tle

W zapowiedzi tej nie będziemy wdawać się w spekulacje, czy Wojciech Szczęsny może zastąpić paskudnie kontuzjowanego Marca-Andre Ter Stegena. Możemy jednak zastanawiać się, na ile Inaki Pena podoła na razie roli zastępcy i na ile zechce to wykorzystać Gefate, a więc najbliższy rywal Katalończyków.

Pomińmy sagę komunikacyjno-spekulacyjną dotyczącą polskiego bramkarza, który miałby przyjść z pomocą drużynie Hansiego Flicka. Kontuzja Ter Stegena i w tym samym czasie Rodriego z Manchesteru City, który wydawał się być maszyną nie do zepsucia, to pretekst do poważnej dyskusji o obciążeniach we współczesnym futbolu. Jeszcze chwilę temu wskazywano Hiszpana, notabene kandydata do zdobycia Złotej Piłki, jako przykład zawodnika, który gra we wszystkich meczach i żadnym urazom się nie kłania. Do czasu…

Barcelona, ze względu na swój permanentny udział w europejskich pucharach aż do kluczowych jego faz, jest klubem, w którym piłkarze są narażeni na końskie wręcz dawki gry. Ledwie w niedzielę zespół grał na wyjeździe z Villarreal, a już dziś czego gol spotkanie z Getafe. Zadanie jest o tyle łatwe, że rywal Blaugrany znajduje się w strefie spadkowej i w tym sezonie nie wygrał jeszcze meczu. Podopieczni Pepa Bordalasa mają jednak aż cztery remisy na koncie, topowych rywali jeszcze jednak nie mieli, jeśli nie uznawać za takich dwie drużyny z Sewilli. Hansi Flick i jego drużyna wydaje się więc faworytem niemal totalnym, bo w sześciu meczach Barca zebrała komplet punktów strzelając aż 22 gole (średnia 3,66 na mecz). Po stronie strat lider LaLiga ma tylko pięć straconych goli, ale jeśli przyjrzymy się bilansowi czystych kont 25-letniego Penii, możemy nabrać wątpliwości. W barwach pierwszej drużyny Barcy Penia zagrał w 23 spotkaniach przepuszczając aż 39 goli, zaledwie pięciokrotnie zachowując czyste konto. Najbardziej dotkliwe przeżycia to sezon 2023/2024 i cztery puszczone gole z Gironą (2:4), aż pięć z Villarreal (3:5) czy cztery z Realem Madryt w styczniowym starciu o Superpuchar (1:4). Tu więc dostajemy odpowiedź, dlaczego Barca namawia na przyjście Szczęsnego.

Poza obsadą bramki dojdzie do kilku innych zmian w składzie Katalończyków w porównaniu z ostatnim meczem. Do obrony powrócą Pau Cubarsi i Alejandro Balde. W pomocy Flick chce znaleźć miejsce dla Marca Casado. Tylko pierwsza linia pozostanie bez zmian, w której straszyć będzie niesamowity tercet Lamine Yamal - Robert Lewandoowski – Raphinha. Prócz Ter Stegena niezdolni do gry są Ronald Araujo, Gavi, Frenkie de Jong, Dani Olmo, Fermin Lopez, Andreas Christensen i Marc Bernal.

Co może zrobić Bordalas w porównaniu z ostatnim spotkaniem z Leganes (1:1). Jest wielce prawdopodobne, że blok obronny będzie liczył aż pięciu zawodników. Jeśli nie, podstawowa czwórka pozostanie bez zmian, Juan Berrocal usiądzie na ławce, a  środek uzupełnią Peter Federico i Alex Sola. Dwuosobowy atak nie powinien ulec zmianie. Kontuzjowani są Alvaro Rodriguez i Nabil Aberdin. Dodajmy, że najbardziej znanym graczem Getafe jest Borja Mayoral, były gracz m.in. Realu Madryt czy Romy.

Przypuszczalny skład Barcelony: Pena – Kounde, Cubarsi, Martinez, Balde – Casado, Torre, Pedri – Yamal, Lewandowski, Raphinha.

Przypuszczalny skład Getafe: Soria – Iglesias, Djene, Alderete, Rico – Peter, Stantiago, Milla, Sola – Uche, Yildirim.

Trwa wysyłanie kuponu...